– Wśród dziewczyn jest duża mobilizacja. Są głodne siatkówki po chwili wolnego, którą miały po sezonie. Jestem bardzo podekscytowana, że mogę trenować z nimi – zaznaczyła Aleksandra Gryka, środkowa, która ostatni okres spędziła w Stanach Zjednoczonych.
Reprezentacja Polski siatkarek zebrała się w Szczyrku, gdzie zaczęła przygotowania do Ligi Narodów. Na razie Jacek Nawrocki nie ma jeszcze do dyspozycji wszystkich zawodniczek, ale te, które są w Szczyrku, gotowe są do pracy. – Miałyśmy dwa tygodnie wolnego po sezonie, więc mogłyśmy odpocząć. Gotowa na pracę przyjechałam do Szczyrku. Jestem pozytywnie nastawiona na okres reprezentacyjny. Na pewno postaramy się o dużo emocji dla kibiców – powiedziała Maria Stenzel, libero polskiej kadry.
W reprezentacji jest sporo młodych zawodniczek. Jedną z nich jest Weronika Centka, która już w minionym roku miała okazję zadebiutować w biało-czerwonych barwach w meczach towarzyskich. – Czuję się odrobinę bardziej doświadczona w porównaniu do poprzedniego roku, ale nie dorównuje starszym koleżankom. W każdym sezonie uczę się czegoś nowego. Uważam, że po tym okresie reprezentacyjnym także wskoczę na wyższy level – stwierdziła młoda środkowa.
W Szczyrku nie zabrakło także debiutantek. Jedną z nich jest Katarzyna Wenerska, która dzięki dobrej grze w Jokerze Świecie otrzymała szansę pokazania się w reprezentacji. – Nie spodziewałam się tego powołania, ale jestem z niego bardzo szczęśliwa. Kadra jest dla mnie nowością. Na razie czuję się bardzo dobrze. Na początku byłam zestresowana, ale dziewczyny mnie dobrze przyjęły. Nastawiam się na ciężką pracę. Przyjechałam po to, aby walczyć i zostać w kadrze jak najdłużej – przyznała rozgrywająca.
Zadowolona z powołania jest także Aleksandra Gryka. – Wśród dziewczyn jest duża mobilizacja. Są głodne siatkówki po chwili wolnego, którą miały po sezonie. Mamy zajęcia na siłowni i ciekawe zajęcia taktyczne. Jestem bardzo podekscytowana, że mogę trenować z dziewczynami – zaznaczyła środkowa, która ostatni okres spędziła w Stanach Zjednoczonych. – Jest tam totalnie inny świat – ciekawa siatkówka, inne systemy gry, a nawet piłki. Była to dla mnie ciekawa przygoda, w trakcie której dużo się nauczyłam. Zyskałam inną perspektywę, co jest dla mnie wartością dodaną. Na zgrupowaniu też poduczę się nowych rzeczy – zakończyła Aleksandra Gryka.
źródło: inf. własna, PZPS