Siatkarki BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała po raz drugi w tym sezonie pokonały ŁKS Commercecon Łódź. Tym razem udało im się to we własnej hali i to pomimo tego, że przegrywały już 0:2. – Możemy się cieszyć zwycięsko, bo przegrywałyśmy 0:2, udało nam się nie tylko doprowadzić do tie-breaka, ale i go wygrać. Duże gratulacje dla nas wszystkich. Miałyśmy coś do udowodnienia w tym spotkaniu i chciałyśmy pokazać, że wygrana z pierwszej części sezonu zasadniczego to nie był przypadek – mówiła po wygranej MVP starcia Katarzyna Wawrzyniak.
Co prawda bielszczanki niezbyt dobrze rozpoczęły spotkanie z ŁKS-em Łódź, przegrały pierwszą, wyrównaną partię, a kolejnej na parkiecie dominowały zawodniczki z Łodzi. – Mimo, że ten pierwszy set to była walka punkt za punkt, to w końcówce ŁKS odskoczył. Mógł mieć on wpływ na wynik całego spotkana i mogłyśmy zgarnąć całą pulę punktów – przyznała po spotkaniu Katarzyna Wawrzyniak. MVP pojedynku podkreśliła, że ona i jej koleżanki miały coś do udowodnienia. – Możemy się cieszyć zwycięsko, bo przegrywałyśmy 0:2, udało nam się nie tylko doprowadzić do tie-breaka, ale i go wygrać. Duże gratulacje dla nas wszystkich. Miałyśmy coś do udowodnienia w tym spotkaniu i chciałyśmy pokazać, że wygrana z pierwszej części sezonu zasadniczego to nie był przypadek – podsumowała Wawrzyniak.
Całkowicie nieudany w ich wykonaniu był jedynie drugi seta meczu w Bielsku-Białej. – Nie wiem czy podłamałyśmy się tym, że ten pierwszy set był na styku i nie udało nam się wygrać? – zastanawiała się rozgrywający BKS-u i dodała: – Dla nas druga partia była bez historii, więc cieszymy się, że wyszłyśmy z tego spotkania zwycięsko.
Wydawało się, że o wygraną będzie trudno w decydującej odsłonie. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka musiały gonić wynik. – Blok jest naszą mocną stroną, dobrze, że akurat w tym czasie zafunkcjonował i mogłyśmy walczyć o zwycięstwo – oceniła Katarzyna Wawrzyniak, wspominając kluczowe w tie-breaku bloki. Tej wygranej nie byłoby jednak bez skuteczności gospodyń w ofensywie. – Dziewczyny wykazały się ogromną determinacją w ataku – skwitowała rozgrywająca. Już w czwartek jej drużyna zagra na wyjeździe z DPD Legionovią Legionowo.
źródło: BKS Bielsko-Biała - YouTube, opr. własne