Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > Nowa atakująca KSG: Klub przedstawił mi konkretną ofertę

Nowa atakująca KSG: Klub przedstawił mi konkretną ofertę

fot. Michał Szymański

– Klub z Warszawy przedstawił mi najlepszą propozycję jeżeli chodzi o warunki gry. Poza tym w Warszawie jest realizowany bardzo ambitny plan. Liczę, że w nadchodzącym sezonie będziemy liczyli się o awans do TAURON Ligi – powiedziała Katarzyna Saj.

HIT TRANSFEROWY W KSG

Jednym z największych transferów w I lidze było przejście najlepiej punktującej siatkarki I ligi Katarzyny Saj. Atakująca w minionym sezonie zdobyła 612 punktów, 44 razy punktowała w bloku. 28 punktów zdobyła bezpośrednio z zagrywki. – W zespole San-Pajdy łącznie grałam trzynaście lat w tym przez dwa sezony w MKS-ie Łańcut pod okiem Piotra Pajdy. Po zakończonym sezonie miałam kilka ofert z klubów I ligi oraz TAURON Ligi. O grze w KSG Warszawa zadecydował fakt, że w tym zespole będę kluczową postacią tej ekipy. Choć trener nie zagwarantował mi miejsca w pierwszym składzie to wierzę, że będę grała w pierwszej szóstce. Poza tym przekonała mnie oferta finansowa tego klubu. Powoli przyzwyczajam się do funkcjonowania w klubie ze stolicy. W Warszawie skupiam się tylko na siatkówce.Moja nowa drużyna jest bardzo dobrze zestawiona i może bardzo dużo namieszać w I lidze. Atmosfera w naszej drużynie jest bardzo dobra, nie mogę powiedzieć złego słowa. Zespół ze stolicy będzie walczył o jak najwyższe cele – powiedziała nowa siatkarka warszawskiej drużyny.

dekada gry

Katarzyna Saj przez ponad 10 lat grała w klubie z Podkarpacia. W nim święciła swoje największe sukcesy. Wierna jednemu klubowi siatkarka miała oferty z różnych klubów. – Wcześniejsze oferty nie przekonywały mnie. Moim celem jest gra w drużynie, skupienie się na grze oraz odgrywanie kluczowej roli. Mam podpisany kontrakt na jeden sezon. W Jarosławiu bardzo dobrze się rozwijałam, ekipa z Jarosławia nie wyhamowała mojej kariery. Po każdym sezonie miałam różne oferty, odrzucałam je ponieważ nie spełniały one moich oczekiwań. Gdyby klub z Jarosławia grał w I lidze być może grałabym nadal. Podczas mojej gry w Jarosławiu zanotowałam dwa awanse z III ligi do II oraz z II ligi do I oraz gra w Final Four w Pucharze Polski. Największym moim rozczarowaniem była kontuzja. Przytrafiła mi sona  trzy lata temu, gdzie miałyśmy możliwość gry o medale. Ostatecznie zakończyłyśmy sezon na czwartym miejscu. Kontuzja ta wyłączyła mnie z gry na niemal pół sezonu – zakończyła atakująca beniaminka.

 

Zobacz również:

Piotr Olenderek o przygotowaniach KSG

 

źródło: Facebook - 1. Liga Siatkówki Kobiet

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-08-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved