– Lubię wyzwania i podnosić sobie poprzeczkę, więc mam nadzieję, że wraz z dziewczynami z każdym kolejnym meczem będziemy reprezentować coraz to lepszy poziom sportowy – mówi nowa atakująca Płomienia Sosnowiec, Katarzyna Bagrowska. Zawodniczka ostatni sezon spędziła w AZS AWF Warszawa.
Dołączasz do Płomienia Sosnowiec po specyficznej przerwie – czego się spodziewasz w tym sezonie?
Katarzyna Bagrowska: – Przeskok z drugiej do pierwszej ligi jest ogromny, więc poziom rozgrywek będzie wyższy. Lubię wyzwania i podnosić sobie poprzeczkę, więc mam nadzieję, że wraz z dziewczynami z każdym kolejnym meczem będziemy reprezentować coraz to lepszy poziom sportowy.
Życie beniaminka nigdy nie jest łatwe – będzie trzeba zapłacić frycowe?
– Myślę, że stworzymy ekipę walczaków, która namiesza w pierwszej lidze. Nie mamy nic do stracenia, trzeba będzie wyjść na boisko „gryźć parkiet” i walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli.
Wyznaczałaś sobie cele lub wyzwania do zrealizowania w tym sezonie?
– Chciałabym zdobyć dużo doświadczenia na boisku, by z każdym pierwszoligowym meczem czuć się coraz pewniej i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Żaden sportowiec nie lubi przegrywać, więc tak jak wyżej odpowiedziałam, chciałabym żebyśmy uplasowali się na jak najwyższym miejscu w tabeli.
Czego mogą spodziewać się kibice w tym sezonie?
– Liczę, że podczas każdego meczu w Sosnowcu będziemy prezentować swoją najlepszą siatkówkę i kibice z przyjemnością będą przychodzić na mecze i nas dopingować. Mam nadzieję, że razem stworzymy świetne widowisko na hali w Milowicach.
źródło: inf. prasowa