– Cieszę się, że trener mi zaufał i wpuścił mnie na boisko w trzecim secie, tym bardziej, że mecze z takim przeciwnikiem jak Chemik nigdy nie są łatwe. Fajnie, że mogłam zaprezentować się w dłuższym wymiarze czasowym – powiedziała po wygranej z policzankami przyjmująca Developresu Katarzyna Bagrowska.
Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów zwycięstwem zakończyły fazę zasadniczą. Podopieczne Stephane’a Antigi w Szczecinie pokonały w trzech setach Grupę Azoty Chemika Police. – Miałyśmy zapewnione drugie miejsce na koniec rundy zasadniczej, a ten mecz nic nie zmieniał w czołówce, ale zawsze warto wygrywać 3:0 gładko i przyjemnie. W Szczecinie nam się to udało – powiedziała środkowa wicemistrza kraju Weronika Centka.
Przyjezdne nie ukrywały, że spodziewały się trudniejszej przeprawy w Szczecinie. – Jadąc do Szczecina, spodziewałyśmy się ciężkiego boju. Na pewno nie zlekceważyłyśmy Chemika. Dobrze wykonałyśmy swoją pracę. Grałyśmy bardzo dobrze taktycznie – przyznała Katarzyna Bagrowska, która w meczu z Chemikiem dostała szansę na pokazanie się na boisku. – Cieszę się, że trener mi zaufał i wpuścił mnie na boisko w trzecim secie, tym bardziej, że mecze z takim przeciwnikiem jak Chemik nigdy nie są łatwe. Fajnie, że mogłam zaprezentować się w dłuższym wymiarze czasowym – dodała zawodniczka.
Rzeszowianki ponownie rundę zasadniczą zakończyły na drugim miejscu. Tym razem lepszy od nich okazał się ŁKS Commercecon Łódź. – Chciałyśmy wygrać rundę zasadniczą. Walczyłyśmy o to, ale przede wszystkim mecz w Rzeszowie z ŁKS-em nie pozwolił nam powalczyć o pierwsze miejsce. Cieszymy się jednak, że kolejny raz jesteśmy drugie. Może na początku nie wyglądało, że możemy grać tak fajną siatkówkę, a możemy grać jeszcze lepiej. Najważniejsze jest to, co przed nami – powiedziała przyjmująca ekipy z Podkarpacia Jelena Blagojević.
Przed Developresem finałowy turniej Pucharu Polski. Będzie on bronił trofeum wywalczonego w poprzednim sezonie, ale zdaje sobie sprawę, że czeka go trudne zadanie. – Będziemy walczyć, bo zależy nam na powtórzeniu sukcesu z poprzedniego roku. Jednak będziemy miały bardzo trudnego przeciwnika w półfinale. Oczywiście, ŁKS ma też swoje problemy siatkarskie i zdrowotne. Jesteśmy w takim momencie sezonu, w którym każda drużyna ma jakieś problemy. Kluczowe będzie więc zachowanie chłodnej głowy i zaprezentowania dobrej siatkówki – zakończyła Centka.
źródło: Developres Rzeszów - Youtube, inf. własna