Grupa Azoty Akademia Tarnów, w trzeciej kolejce, musiał uznać wyższość siatkarek rot Budowlanych Łódź. W każdym z elementów łodzianki były lepsze od gospodyń. – Ciężko na gorąco powiedzieć co faktycznie zawiodło. Na pewno w każdym elemencie musimy poprawić swoją grę i wnieść trochę więcej spokoju – mówiła po meczu Karolina Szczygieł-Głód.
WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI
Spotkanie trzeciej kolejki zakończyło się w czterech setach bowiem tarnowianki, w drugiej partii, wykorzystały swoje szanse i mniejszą ilość błędów własnych co przedłużyło mecz. Jednak kolejne sety szybko padły łupem siatkarek Grot Budowlanych Łódź. – Wiedziałyśmy, że będzie ciężko z takim przeciwnikiem i faktycznie tak było. Bardzo ciężkie spotkanie, które musimy przeanalizować i na pewno poprawić swoją grę bo było bardzo dużo niedokładności oraz takich piłek, które nie powinny nam wpadać. Teraz musimy na spokojnie usiąść i wyciągnąć wnioski żeby na następnym meczu być w lepszej formie – powiedziała Karolina Szczygieł-Głód.
Łodzianki były lepsze w prawie każdym elemencie – kluczem wydaje się być skuteczność w ataku gdzie miały 45% skuteczność natomiast siatkarki Grupy Azoty Akademii Tarnów skończyły mecz z 30% skutecznością. Jednocześnie zespół przyjezdnych lepiej prezentował się w bloku, zdobywając jedenaście punktów w tym elemencie oraz dwadzieścia trzy wybloki, które dały szanse na kontynuowanie akcji. Natomiast gospodynie tylko pięć razy zatrzymały rywalki. –Ciężko na gorąco powiedzieć co faktycznie zawiodło. Na pewno w każdym elemencie musimy poprawić swoją grę i wnieść trochę więcej spokoju. Jeśli gramy spokojną swoją siatkówkę to funkcjonujemy bardzo dobrze i te sety wyglądają bardzo dobrze. Natomiast jeśli pojawiają się błędy w komunikacji to pociąga to za sobą kolejne błędy i tracimy swoją koncentrację – dodaje Szczygieł-Głód, która pojawiła się na boisku w czwartym secie i nie kryła, że nie jest zadowolona ze swojego występu: -Nie jestem zbyt zadowolona. Muszę się też bardziej skupić na swoich błędach i wyciągnąć wnioski tak by następnym razem wejść lepiej i pomóc drużynie.
PRZYJDZIE CZAS NA ZWYCIĘSTWA
Tarnowianki wciąż nie wygrały jeszcze ani jednego meczu, a w kolejnej kolejce czeka je starcie z BKS BOSTIK ZGK Bielsko-Biała. Mimo, że faworytkami będą zawodniczki z Podbeskidzia to siatkarki z Tarnowa będą chciały wykorzystać swoje atuty i wnioski z minionego meczu i postawić rywalkom trudne warunki. -Mamy bardzo dobry zespół, bardzo dobrze funkcjonujemy na treningach. Tak jak już wcześniej powiedziałam, musimy wnieść trochę więcej spokoju do zespołu i myślę, że możemy wygrywać takie mecze. Trzeba przeanalizować to co się wydarzyło tak by już nie popełniać tych samych błędów – kończy Karolina Szczygieł-Głód.
Zobacz również:
Mecz tarnowianek i łodzianek okupiony kontuzjami
źródło: Grupa Azoty AT Tarnów - Facebook, opr. własne