Pięciosetowy półfinałowy bój stoczyli polscy oraz włoscy juniorzy. Italia była w stanie odwrócić losy meczu, choć przegrywała już 0:2 i w niedzielę zagra o złoty medal mistrzostw świata. Biało-czerwonym pozostaje walka o brąz. – W niedzielę jest dla nas nowy dzień i musimy skupić się na meczu z Argentyną. Na pewno będziemy walczyć i damy z siebie wszystko – zapowiedział środkowy polskiej kadry Karol Urbanowicz.
Reprezentacja Polski, pomimo kilku osłabień, prowadziła w półfinale mistrzostw świata juniorów już 2:0. Potem jednak do głosu doszli Włosi, to oni odwrócili losy tego pojedynku i w emocjonującym tie-breaku triumfowali 15:12. – Sytuacja się zmieniła, kiedy pokazaliśmy moc w polu zagrywki. W dwóch pierwszych setach nie byliśmy w stanie wygrać w walce punkt za punktów, ale w trzech kolejnych pokazaliśmy, że kiedy prowadzimy, jesteśmy w stanie grać swoją siatkówkę – ocenił jeden z liderów włoskiej kadry, a także świeżo upieczony mistrz Europy w seniorskiej siatkówce Alessandro Michieletto. – Nad tym musimy pracować, grać lepiej w takich sytuacjach. To nasza lekcja na niedzielny finał – zapowiedział lider włoskich juniorów.
Italia wyszła z bardzo ciężkiej sytuacji. – Zrobiliśmy to! To był trudny mecz, a Polacy pokazali ogromną chęć wygranej. Gdy dochodzili do półfinału i mierzyli się z zespołami na swoim poziomie, już potrafili postawić trudne warunki. Jestem szczęśliwy, jak zareagowaliśmy na ich przewagę. Nie chodzi o statystyki, a agresję, którą pokazaliśmy na boisku – ocenił Nicola Cianciotta, środkowy włoskiej ekipy.
W zdecydowanie gorszych humorach byli podopieczni Daniela Plińskiego, którzy w półfinale musieli radzić sobie między innymi bez Michała Gierżota i Jakuba Czerwińskiego. Pomimo tego biało-czerwoni pokazali charakter, ale ostatecznie pozostała im walka o brązowy medal. – Trudno powiedzieć coś logicznego po takim spotkaniu. Mieliśmy swoje okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Gratulacje dla Włochów. W niedzielę jest dla nas nowy dzień i musimy skupić się na meczu z Argentyną. Na pewno będziemy walczyć i damy z siebie wszystko – zapewnił Karol Urbanowicz, środkowy polskiego zespołu.
Początek meczu o brąz w niedzielę o godzinie 16.
źródło: inf. własna