Karin Palgutova podczas tegorocznych mistrzostw Europy będzie stanowić ważny punkt reprezentacji Słowacji. W pierwszej części sezonu kadrowego przyjmująca dostała wolne, jednak w lipcu wróciła do intensywnych treningów. – Będę grała w siatkówkę w zaawansowanym wieku. Dlatego bardzo ważne są również przerwy i odpoczynek, głównie pod względem fizycznym – podkreśliła zawodniczka.
– Nauczyłam się też z poprzednich lat, że lepiej naładować akumulatory na początku lata, wtedy odpowiednio wykona się część fizyczną przygotowań i nawet w sezonie klubowym wypadnie się lepiej. Przerwa w maju i czerwcu była dla mnie bardzo dobra – dodała Karin Palgutova.
Przyjmująca debiutowała w kadrze narodowej 27 maja 2016 w towarzyskim meczu w Mariborze ze Słowenią. Doświadczenie pozwala jej ocenić poziom pracy w reprezentacji Słowacji. – Pchamy wszystkich graczy do maksimum. Nie ma potrzeby zajmować się jakimiś demotywującymi sprawami, więc muszę pochwalić dziewczyny za pracowitość i odpowiedzialność – powiedziała.
Przed Karin Palgutovą występ na mistrzostwach Europy. – Dla mnie każdy mecz w turnieju będzie czymś ciekawym. Najbardziej nie mogę się doczekać Francuzek, bo nigdy nie grałam przeciwko nim w kadrze narodowej na poziomie seniorskim. Z Estonią zagram przeciwko klubowemu trenerowi, a w drużynie Finlandii gra moja koleżanka z Paryża – Kaysa Alanko. Z pewnością mamy jakość, aby awansować z grupy. To jest nasz główny cel, do którego sukcesywnie będziemy dążyć. Każdy z przeciwników jest co najmniej na naszym poziomie, a nawet lepszy. Naszym celem jest wyjście z grupy i zaprezentowanie się w kolejnej fazie we Włoszech – dodała 84-krotna reprezentantka Słowacji.
Po zakończeniu sezonu kadrowego przyjmująca wróci do Francji, ponownie będzie reprezentować Levallois Paris Saint Cloud. Doświadczona zawodniczka jest zadowolona w gry w lidze francuskiej. – Prawdopodobnie będziemy mieć tylko dwie lub trzy nowe zawodniczki, więc zobaczymy, jaka będzie nasza siła. Nasz trener Alessandro Oreffice ma zawsze najwyższe ambicje. Liga francuska jest bardzo wyrównana i w tym roku również okazało się, że każdy może wygrać z każdym. Ale to tym bardziej interesujące – oceniła Palgutova.
źródło: inf. własna, svf.sk