– Na święta przyjedzie do mnie mąż i ten czas spędzimy razem. Będą to inne święta niż dotychczas były, ale wiadomo, że jesteśmy teraz na takim etapie, że musimy się skupić na tym, żeby dobrze grać. Dlatego nie możemy się rozpraszać, wyjeżdżać i za dużo odpoczywać, bo cały czas musimy być w treningu – powiedziała środkowa ŁKS-u Commercecon Łódź Kamila Witkowska podczas tradycyjnego przedświątecznnego spotkania tego zespołu.
Zawodniczki ŁKS-u podczas robienia pisanek opowiedziały o swoich świątecznych planach, a zagraniczne siatkarki nieco przybliżyły tradycje świąteczne w ich krajach.
W tym sezonie kalendarz sprawił, że święta wielkanocne część zespołów PlusLigi i TAURON Ligi spędzi w halach i siłowniach, przygotowując się do najważniejszych meczów w sezonie. To sprawiam że zawodnicy i zawodniczki w większości nie spędzą świąt z rodzinami, ale planują nieco domowej atmosfery w miejscach, gdzie będą spędzać święta. – Tak się w tym roku ułożyło, że spędzę tę święta z przyjaciółką i jej rodziną, więc moim wkładem będzie upieczenie mazurka i ciasta pod malinową chmurką – zdradziła Angelika Gajer.
Do domu nie wyjedzie też Valentina Diouf, którą ominie… tradycyjna próba spotkania z przyjaciółmi w świąteczny poniedziałek. – We Włoszech jest tradycja, że w poniedziałek wielkanocny spotykamy się z przyjaciółmi na grillach, ale zazwyczaj pada, więc tak naprawdę to po prostu próbujemy się spotkać.
źródło: inf. własna, ŁKS Volley TV