ŁKS Commercecon Łódź w meczu 18. kolejki TAURON Ligi pokonał Roleskiego Grupę Azoty Tarnów 3:2. Beniaminek podjął ryzyko, które się opłaciło i zaowocowało jednym punktem. – To był chyba nasz najgorszy mecz w tym sezonie. Musiał się on zdarzyć i może lepiej, że przyszedł teraz – powiedziała po meczu Kamila Witkowska.
Środkowa ŁKS-u Commercecon Łódź była jednym z motorów napędowych w spotkaniu z zespołem z Tarnowa. Do tego zdobyła 19 punktów (w tym 7 blokiem i 1 zagrywki), notując w ataku 58% skuteczności.
– Cieszy zwycięstwo, nadal jesteśmy niepokonane w lidze, ale był to chyba nasz najgorszy mecz w tym sezonie. Musiał się on zdarzyć i może lepiej, że przyszedł teraz. Prawda jest taka, że popełniłyśmy w nim bardzo dużo błędów i to my wygrałyśmy wszystkie sety, dla przeciwników i dla siebie. Trzeba się cieszyć z dwóch punktów, jeden straciłyśmy, ale to nie jest koniec świata. Dalej jesteśmy w grze, jesteśmy na pierwszym meczu w tabeli. Musimy trenować dalej i walczyć. Zobaczymy, czy utrzymamy pozycję do końca – oceniła spotkanie z tarnowiankami Kamila Witkowska.
Przed ŁKS-em Commercecon Łódź spotkanie ligowe z BKS-em Bostik Bielsko-Biała, który w ostatnich meczach spisuje się bardzo dobrze i zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli TAURON Ligi. Jak Łódzkie Wiewióry będą się przygotowywać do tego meczu? – Na pewno potrzebujemy czasu, żeby oczyścić głowy. Na pewno ten mecz będzie o wiele trudniejszy jeśli chodzi o mental niż ten z Roleskim. Nie chcę się tym tłumaczyć, ale w ostatnim tygodniu trochę chorowałyśmy, więc nie mogłyśmy trenować w pełnym składzie. A ten tydzień będziemy mogły spokojnie w całym zestawieniu trenować przed meczem z BKS-em. Będziemy grały u siebie, bez żadnych przejazdów, tak że to na pewno działa na naszą korzyść. Liczę na to, że zagramy dobrą siatkówkę.
Od początku marca ŁKS Commercecon Łódź skupia się na rozgrywkach ligowych. W tym sezonie bowiem zakończył rozgrywki Ligi Mistrzyń na fazie play-off. Łódzkie Wiewióry po wyjściu z grupy musiały uznać wyższość VakifBanku Stambuł, jednak kończą przygodę z europejskimi pucharami z podniesionymi głowami. – Musimy być dumni z całego zespołu. Pokazałyśmy się z dobrej strony. Okej, były też przegrane mecze. Ten jeden mecz z Allianz MTV Stuttgart nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale w pozostałych, nawet przegranych, pokazałyśmy, że liczymy się w Europie. To cieszy, że nawet te tureckie zespoły zostały postraszone – podkreśliła środkowa.
Po meczu z Roleskim Grupą Azoty Tarnów Łódzkie Wiewióry dostały jeden dzień na regenerację. Jakie plany miała na niego Kamila Witkowska? – Będę leżeć – to jest mój priorytet. Zjem dobrze i będę dużo odpoczywać, bo jest mi to naprawdę bardzo potrzebne.
W piątek, 10 marca, o godzinie 19:00 ŁKS Commercecon Łódź rozegra mecz 19. kolejki TAURON Ligi z BKS-em Bostik Bielsko-Biała. Spotkanie odbędzie się w łódzkiej Sport Arenie.
źródło: lkscommerceconlodz.pl, ŁKS Volley TV