– Miałem okazję zetknąć się z wyższą ligą, co wiąże się z całkowicie inną grą. Było to dla mnie bardzo duże wyzwanie, ponieważ ciężko było zmierzyć się z bardziej doświadczonymi i lepszymi zawodnikami – powiedział po turnieju Giganci Siatkówki środkowy, Kamil Urbańczyk. Miał on okazję zagrać w barwach zespołu z Zawiercia.
Przegrali z rywalem i kłopotami zdrowotnymi
W finale Gigantów Siatkówki Trefl Gdańsk wykazał wyższość nad Aluronem CMC Wartą. Mimo że zawiercianie dobrze weszli w mecz, to trzy kolejne odsłony padły łupem rywali. Aluron jednak nie robił tragedii z tej porażki, tym bardziej, że nie grał w swoim optymalnym składzie.
– Bardziej chodziło o to, aby jeszcze zobaczyć pewne kwestie w kontekście początku sezonu. Niestety, jesteśmy bez środkowych, dodatkowo chory jest Trevor, nie dojechał do nas jeszcze Sam. Nie jesteśmy jeszcze w komplecie i trochę potrwa, zanim będziemy mieli okazję wspólnie popracować nad rzeczami, które w tym meczu nie funkcjonowały. Popełniliśmy zbyt wiele błędów na zagrywce, zwłaszcza w pierwszym i drugim secie, ale pozytywne elementy też były. Momentami dobrze funkcjonował system blok obrona – powiedział Michał Winiarski, trener zespołu z Zawiercia.
Przetarcie na salonach
Kłopoty zdrowotne zawierciańskich środkowych sprawiły, że w turnieju szansę gry dostał Kamil Urbańczyk, który na co dzień występuje w I lidze w barwach SMS-u PZPS Spała. Dla młodego środkowego było to nowe doświadczenie. – Było to dla mnie bardzo ciekawe przeżycie. Miałem okazję zetknąć się z wyższą ligą, co wiąże się z całkowicie inną grą. Było to dla mnie bardzo duże wyzwanie, ponieważ ciężko było zmierzyć się z bardziej doświadczonymi i lepszymi zawodnikami – przyznał Kamil Urbańczyk.
Nie było mu łatwo odnaleźć się na boisku, ale w przyszłości wierzy, że znajdzie się w elicie i będzie mógł zdobywać punkty dla Aluronu. – Gra była o wiele szybsza niż w I lidze, w której często piłki są bardziej „podwieszane”, a pierwsze tempo chodzi wolniej. W PlusLidze ewidentnie wszystko dzieje się szybciej. Dodatkowo w ataku przeciwnicy zbijają piłki na wyższym pułapie niż w I lidze. Chciałbym w przyszłości wesprzeć „jurajską armię” i stać się jej czołowym zawodnikiem – dodał Urbańczyk.
Zobacz również
Giganci Siatkówki: Trefl w finale lepszy od Aluron CMC Warty
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie - inf. prasowa