– Przed meczem zwycięstwo byśmy brali w ciemno – przyznał po wygranej z Cucine Lube Civitanova Kamil Semeniuk. – Powinniśmy być zadowoleni z tego zwycięstwa, aczkolwiek jest jeszcze jedno spotkanie i piłka jest wciąż w grze – mówił MVP tego meczu. – Tak naprawdę zwycięstwo tutaj za trzy punkty daje nam i wiele i jednocześnie niewiele – dodał atakujący ZAKSY Łukasz Kaczmarek.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po fenomenalnym spotkaniu pokonała na wyjeździe Cucine Lube Civitanova w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. – Myślę, że przed meczem zwycięstwo byśmy brali w ciemno. Byliśmy przygotowani na to, że będzie to naprawdę ciężkie spotkanie, w szatni trener nam powiedział, żebyśmy byli gotowi na wojnę – mówił po meczu Kamil Semeniuk.
– Pierwszego seta wygraliśmy, potem jednak drużyna Lube rozstrzelała nas zagrywką, która niewątpliwie jest ich bardzo mocną stroną. W kolejnych setach jednak zagraliśmy ponownie swoją siatkówkę, cierpliwie w ataku. Gdy czasem przycisnęli trochę mocniej zagrywką, potrafiliśmy wybierać i podejmować właściwe decyzje w ataku, czy to nabić na blok, czy atakować po kierunkach – relacjonował przyjmujący ZAKSY. – Powinniśmy być zadowoleni z tego zwycięstwa, aczkolwiek jest jeszcze jedno spotkanie i piłka jest wciąż w grze – dodał MVP tego meczu.
– Na pewno zrobiliśmy coś fajnego, coś wielkiego. Wygraliśmy na ciężkim terenie z dotychczas najlepszą drużyną w Europie i na świecie, także bardzo się z tego cieszymy. Na pewno nie możemy popadać w hurraoptymizm, bo to był dopiero pierwszy krok – przyznał po spotkaniu Łukasz Kaczmarek.
– Tak naprawdę zwycięstwo tutaj za trzy punkty daje nam i wiele i jednocześnie niewiele. Wiadomo, że gdy oni przyjadą do nas, będą grali swoją najlepszą siatkówkę. A już fragmenty tego meczu pokazywały, że gdy Simon, Leal czy Juantorena weszli na zagrywkę to ciężko jest cokolwiek zrobić. Mają niesamowity potencjał i ogromną siłę – dodał atakujący kędzierzynian. – Na pewno fajnie zagraliśmy jeśli chodzi o system blok-obrona, dużo piłek broniliśmy lub wyblokowaliśmy, graliśmy mądrze. Myślę, że to był właśnie klucz do tego zwycięstwa, z którego teraz możemy się cieszyć. Ale pamiętamy, że to dopiero pierwszy krok i teraz najważniejsze będzie to, by zaprezentować się super w Kędzierzynie-Koźlu – mówił Kaczmarek.
źródło: opr. własne, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe
