– Trener jest wymagający, szczególnie w trakcie spotkań. Ciężko go zadowolić, zobaczyć na jego twarzy uśmiech. Jest wyważony i bardziej można zobaczyć zdenerwowanie po nieudanej akcji niż jakąś super radość albo chęć motywacji nas – opowiedział w programie „Misja Siatka” o zachowaniu trenera Andrei Anastasiego Kamil Semeniuk, przyjmujący Sir Safety Perugii.
Kamil Semeniuk po bardzo udanym sezonie 2021/2022 w barwach Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przeniósł się do włoskiej Perugii. Przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek nastąpiła tam zmiana szkoleniowca – Nikolę Grbicia zastąpił Andrea Anastasi. – Zmiana trenera przed rozpoczęciem sezonu na pewno delikatnie zaburzyła moją pewność. Miałem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: grać i w drużynie, i w reprezentacji z tym samym trenerem, miało to być na plus dla mnie. To prawda, nasz prezes jest czasami szalony, ale póki co tej cechy jeszcze nie doświadczyłem. Chyba nie było okazji, bo na razie wygrywamy wszystko i póki co jest cały czas pozytywnie nakręcony i szczęśliwy, że wygrywamy każde spotkanie, każdy turniej, który do tej pory mieliśmy – powiedział w programie „Misja Siatka” Kamil Semeniuk. – Oby tak było dalej, nie chciałbym poznać ciemniejszej strony prezesa. Jeśli chodzi o zmianę trenera, to chłopaki na zgrupowaniu kadry mówili mi, jakim trenerem jest Anastasi, bo ja przed tym sezonem w ogóle nie miałem możliwości współpracy z nim, więc sam byłem ciekawy – dodał przyjmujący.
– Trener jest wymagający, szczególnie w trakcie spotkań. Ciężko go zadowolić, zobaczyć na jego twarzy uśmiech. Jest wyważony i bardziej można zobaczyć zdenerwowanie po nieudanej akcji niż jakąś super radość albo chęć motywacji nas: „Ok panowie nic się nie stało, następna piłka, jedziemy z tym.”, on jest bardziej taki: „Jak mogłeś to zrobić, jak mogłeś się pomylić”, ale jestem przyzwyczajony. Jeśli zrobię babola na boisku, to staram się nie patrzeć w jego stronę, bo wiem, że on często zakrywa usta i może lecieć włoska wiązanka. Jestem już do tego przyzwyczajony – opowiedział o stylu pracy Andrei Anastasiego Kamil Semeniuk.
Sir Safety Susa Perugia po dziewiętnastu kolejkach pozostaje niepokonanym zespołem włoskiej Serie A. Podopieczni trenera Anastasiego zgromadzili dotychczas 56 punktów i mają aż osiemnaście punktów przewagi nad drugą Modeną. Perugia zdobyła w grudniu Klubowe Mistrzostwo Świata a w listopadzie Superpuchar Włoch.
źródło: przegladsportowy.onet.pl