Włoszki wygrały drugi półfinał mistrzostw Europy i zagrają z Serbią o złoto. Holandia tylko w jednym secie postawiła twarde warunki, ale było to za mało na siatkarki Davide Mazzantiego. Tym samym w finale spotkają się reprezentacje, które w pierwszej kolejności wymieniano jako kandydatów do końcowego triumfu. Holenderki po dzisiejszej porażce spotkają się z Turcją w meczu o brązowy medal.
Na początku półfinału Włoszki grały nerwowo, wynik pozostawał na styku (8:9). Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z błędami. Przy celnych zagrywkach Cristiny Chirichelli siatkarki z Włoch zaczęły budować przewagę, po kolejnym udanym kontrataku Eleny Pietrini o czas poprosił holenderski szkoleniowiec (10:14). Podopieczne trenera Mazzantiego dyktowały warunki na boisku, ich przeciwniczki punktowały głównie po włoskich błędach w polu zagrywki. Nawet trudne piłki kończyła Pietrini, coraz pewniej atakowała również Paola Egonu (13:20). Mimo wyraźnej różnicy punktowej Holenderki nie poddały się. Z akcji na akcję podopieczne trenera Selingera zaczęły wracać do gry, poprawiły celność w polu zagrywki zagrywki, skutecznie atakowała Juliet Lohuis. Po podwójnym, holenderskim bloku przerwę wykorzystał Davide Mazzanti (18:22). Po interwencji trenera Włoszki wróciły do gry, a atak Egonu postawił kropkę nad i w inauguracyjnej partii.
W drugim secie reprezentacja Włoch kontynuowała skuteczną grę, kolejne ataki kończyła Miriam Sylla. Przy stanie 5:9 o czas poprosił trener Selinger. Nie wybiło to z rytmu Włoszek, które grały bardziej konsekwentnie od rywalek (5:11). Serię przerwał dopiero skuteczny atak Elles Dambrink. Chociaż reprezentantkom Włoch zdarzało się popełniać błędy, dystans pozostawał wyraźny. Nika Daalderop poderwała swoje koleżanki do walki. As Lohuis i kontratak Celeste Plak pozwoliły Holenderkom zbliżyć się na trzy punkty, jednak po przerwie dla trenera Mazzantiego skutecznie zaatakowała Sylla, przerywając serię rywalek (14:18). Nie brakowało ciekawych wymian, ale padały one głównie łupem Włoszek. Roszady w składzie nie pomogły Holenderkom. Kiwka Egonu dała serię piłek setowych podopiecznym Davide Mazzantiego (17:24) a autowe zagranie rywalek zamknęło seta.
Z nową energią w trzecią odsłonę weszły Holenderki, które poprawiły nie tylko grę w obronie, ale również skuteczność w ataku. Po kolejnym skutecznym zagraniu Daalderop przerwę wykorzystał trener Mazzanti (8:4). Punktowe ataki Egonu i szczelny włoski blok pozwoliły wyrównać wynik, a o czas tym razem poprosił holenderski szkoleniowiec (9:9). Włoszki nie zdołały pójść za ciosem, celne zagrywki posyłała Juliet Lohuis i już przy stanie 13:9 drugi raz interweniował Davide Mazzanti. Problemy z rozegraniem skutecznej akcji przez włoski zespół trwały (15:9). Wyjść z trudnego ustawienia pozwoliła dopiero atakiem Alessia Gennari (16:10). Włoszki starały się walczyć, ustawiały coraz lepszy blok, ale wciąż szczęście było po holenderskiej stronie (20:12). Holenderki bardzo celnie zagrywały, utrzymywały wyższą skuteczność (23:14). Raz za razem mocno atakowała Celeste Plak. Jednostronną odsłonę zakończyła autowa zagrywka Sylvii Nwakalor.
W czwartym secie Włoszki wróciły do skutecznej gry, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Selinger (2:5).Tym razem to siatkarki z Włoch miały po swojej stronie mocną zagrywkę, kolejne piłki na siatce wykorzystywała Chirichella. Przy stanie 4:10 drugi raz interweniował trener Holenderek. Skutecznie punktowała Egonu, gdy do skutecznych ataków dołożyła asa jej zespół odskoczył na 14:5. Dopiero w dalszej fazie seta Holenderki poprawiły skuteczność, akcje kończyły Plak i Daalderop. Po bloku na Annie Danesi o czas poprosił trener Mazzanti (13:18). W kolejnej akcji włoska środkowa wykorzystała piłkę na siatce, kończąc serię rywalek. Holenderki popełniały proste błędy, miały problem z przebiciem się przez blok (16:23). Punkty na wagę awansu do finału padły po atakach Egonu i Pietrini.
Holandia – Włochy 1:3
(19:25, 17:25, 25:14, 18:25 )
Składy zespołów:
Holandia: Lohuis (9), Buijs (9), Bongaerts (2), Daalderop (14), Timmerman (4), Dambring (2), Schoot (libero) oraz Plak (12), Grothues, Jasper i Dijkema
Włochy: Orro (3), Chirichella (10), Danesi (17), Pietrini (13), Sylla (8), Egonu (24), De Gennaro (libero) oraz Parrocchiale, Gennari (2), Malinov i Nwakalor (1)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej ME siatkarek
źródło: inf. własna