Strona główna » Jurij Gladyr: Mecz był bardziej wymagający niż ten pierwszy

Jurij Gladyr: Mecz był bardziej wymagający niż ten pierwszy

inf. prasowa, inf. własna

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla odnieśli kolejne zwycięstwo na europejskich parkietach. Na wyjeździe ekipa Andrei Gardiniego pokonała belgijski Knack Roeselare w trzech setach. – Były momenty, że Belgowie próbowali nam zaszkodzić, ale przez całe spotkanie, to my byliśmy lepsi. Zasłużenie wygraliśmy w trzech setach – podsumował spotkanie najlepiej punktujący tego meczu Tomasz Fornal.

Jastrzębski Węgiel musiał się postarać, by wywieźć komplet punktów z Roeselare. W pewnych momentach rywale sami podawali im rękę. Przez cały mecz Belgowie solidnie grali w polu, jednak ich większa liczba ataków nie przełożyła się na wynik. Nie byli bowiem skuteczni w tym elemencie. – To bardzo ważne, że wygraliśmy bez straty seta. Za chwilę mamy kolejne spotkanie w lidze, a dojdzie do tego też podróż. Mecz był bardziej wymagający niż ten pierwszy z Bułgarami. Knack Roeselare to zespół, który od wielu lat gra w Lidze Mistrzów i znany jest z tego, że walczy do samego końca. Trzeba od początku narzucić im swój styl i dobrze trzymać ich pod kopułą, żeby nie mogli się stamtąd wydostać. Nie można dać się im rozegrać – stwierdził po spotkaniu środkowy jastrzębian Jurij Gladyr.

Knack starał się w pełni wykorzystać swoją zagrywkę, jednak osiem asów serwisowych w tym meczu to było za mało, by móc pokonać mistrzów Polski. Jastrzębianie również nie szczędzili sił i sprytu w polu zagrywki, do tego jednak dołożyli 11 skutecznych bloków i popełniali mniej błędów, zwłaszcza w partii otwarcia. – Były momenty, że Belgowie próbowali nam zaszkodzić, ale przez całe spotkanie, to my byliśmy lepsi. Zasłużenie wygraliśmy w trzech setach – stwierdził Tomasz Fornal. – Wtedy, gdy nas doganiali, któryś z naszych chłopaków wchodził na zagrywkę i ponownie odskakiwaliśmy. Może nie wyglądało to najlepiej, ale trzy punkty zapisaliśmy na swoim koncie – dodał Jurij Gladyr, zdobywca sześciu punktów.

Ekipa ze Śląska po dwóch wygranych pewnie przewodzi w grupie A. Kolejne spotkanie jastrzębianie również zagrają na wyjeździe, a ich rywalami będą siatkarze VfB Friedrichshafen. – Nie możemy liczyć, na to, że skoro VfB Friedrichshafen przegrało z Knack Roeselare, to ulegnie też nam. Każdy mecz jest inną historią. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Mam nadzieję, że wygramy te pięć – sześć spotkań i zajmiemy pierwsze miejsce w grupie. To będzie skutkowało łatwiejszym przeciwnikiem w ćwierćfinale – zauważył Fornal.

PlusLiga