Reprezentacja Polski w ostatnim meczu grupy C podczas mistrzostw świata U-21 mierzyła się z Bułgarią. Pojedynek dwóch niepokonanych dotąd drużyn przez dłuższy czas był wyrównany. Bułgarzy za sprawą bardzo dobrej gry Aleksandara Nikołowa prowadzili już 2:1, ale biało-czerwoni doprowadzili do tie-breaka. W piątej partii lepsi okazali się reprezentanci Bułgarii i to oni zajęli 1. miejsce w tabeli grupy C. Oba zespoły już w sobotę zapewniły sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Wicemistrzowie lepsi od mistrzów świata
Początek meczu należał do Polaków, którzy po asie serwisowym Tytusa Nowika odskoczyli od rywali na 5:3. Dzięki udanym zbiciom Piotra Śliwki biało-czerwoni utrzymywali niewielką przewagę, ale po punktowej zagrywce Aleksandara Nikołowa Bułgarzy wrócili do gry (11:11). Dołożyli szczelny blok, a po błędzie w ataku Nowika przejęli inicjatywę na boisku (17:14). Próbował im odpowiadać na zagrywce Kajetan Kubicki, ale Polacy popełniali więcej błędów, przez co rywale byli coraz bliżej sukcesu (20:17). Dopiero świetna seria zagrywek Marcela Hendzelewskiego i bloki Aliakseia Nasewicza pozwoliły biało-czerwonym wrócić do gry. W końcówce jednak nie poradzili sobie z zagrywkami Nikołowa, a premierowa odsłona padła łupem Bułgarów (25:23).
Drugi set zaczął się od walki cios za cios, lecz po asie serwisowym Kubickiego do głosu zaczęli dochodzić podopieczni trenera Grabdy. Dołożyli oni szczelny blok, a po kontrze Nasewicza prowadzili już 11:7. Przeciwników do walki próbował poderwać Wenisław Antow, ale popełniali dużo błędów, a biało-czerwoni wciąż byli na prowadzeniu. Po akcji Jakuba Majchrzaka prowadzili jeszcze 18:15, ale przy zagrywce Nikołowa Bułgarzy odrobili straty. W końcówce udanymi zagraniami popisywali się Nasewicz i Władimir Garkow, a o losach seta musiała zadecydować batalia na przewagi. W niej błąd rywali dał zwycięstwo Polakom (28:26).
W trzecią partię lepiej weszli Bułgarzy, którzy po błędzie Śliwki wyszli na prowadzenie 6:2. O czas poprosił Mateusz Grabda, ale nie przyniósł on efektu. Udaną kontrę dołożył Iwajło Damjanow, a kolejne błędy biało-czerwonych powiększały przewagę rywali (12:7). Pojedyncze udane bloki czy zbicia Nasewicza nie poderwały ich do walki. Asa serwisowego dołożył Antow, a po kontrze Nikołowa Bułgarzypewnie zmierzali do wygranej w tym secie (21:14). Ostatecznie po akcji Antowa triumfowali w nim 25:17.
W pierwszej fazie czwartej odsłony walka toczyła się cios za cios. Dopiero kontra Nasewicza spowodowała, że na prowadzenie wysunęli się biało-czerwoni (9:7). Sporo krwi psuł im Garkow, ale po kontrze Śliwki powiększał się dystans dzielący oba zespoły (12:9). Na zagrywce próbował odpowiadać Nikołow, ale Polacy dołożyli blok, a po zbiciu Majchrzaka wygrywali już 17:13. Przy zagrywkach Georgi Tatarowa i Garkowa przeciwnicy wrócili do gry. Zanosiło się na zaciętą końcówkę, ale za sprawą Nasewicza to biało-czerwoni byli w niej w korzystniejszej sytuacji. Próbował im jeszcze odpowiadać Nikołow, ale zbicie Majchrzaka doprowadziło do tie-breaka (25:22).
Ten świetnie zaczął się dla Polaków, którzy po asie serwisowym Nasewicza zbudowali sobie niewielką nadwyżkę (4:2). Nie cieszyli się z niej długo, bo Garkow doprowadził do remisu. Po punktowej zagrywce tego samego zawodnika szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę Bułgarów (9:7). Udaną kontrę dołożył Nikołow, a po bloku rywale byli coraz bliżej wygranej (12:7). Kontra Śliwki pozwoliła jeszcze zbliżyć się Polakom na 11:13, ale ostatecznie przegrali 11:15.
Bułgaria – Polska 3:2
(25:23, 26:28, 25:17, 22:25, 15:11)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C mistrzostw świata U-21 siatkarzy
źródło: inf. własna