Za nami przedostatni dzień zmagań w mistrzostwach Europy juniorek. Rozegrano w nim dwa starcia półfinałowe oraz mecze strefy miejsc 5-8. Poznaliśmy więc zestaw drużyn, które zmierzą się ze sobą w spotkaniach o konkretne miejsca.
Miejsca 5-8:
Dla polskich kibiców najważniejszą informacją jest wygrana biało-czerwonych. Podopieczne trenera Popika pokonały Chorwację i dzięki temu zagrają o piąte miejsce. Polki przewodziły grze cały czas, a w trzecim secie zupełnie rozjechały rywalki. Chorwatki nie zdobyły w nim nawet dziesięciu punktów. W ekipie biało-czerwonych najczęściej punktowały Dominika Pierzchała (12 punktów) oraz Julia Orzoł (11 punktów). Więcej o spotkaniu można przeczytać TUTAJ.
Polska – Chorwacja 3:0
(25:20, 25:19, 25:8)
W starciu o piąte miejsce Polki zmierzą się z Bułgarkami, które swoje sobotnie spotkanie również wygrały w trzech setach. Słowaczki postawiły się tylko w drugiej partii, w której połowie przez dłuższy czas prowadziły. W końcówce oddały jednak inicjatywę ekipie bułgarskiej. Ta pozostałe dwie partie wygrała bardzo pewnie. Do wygranej bułgarskie juniorki poprowadziło trio Nikołowa/Jordanowa/Atanasowa. Bułgarki często wykorzystywały słabe przyjęcie rywalek, a bezpośrednio zagrywką zdobyły 12 punktów. W tym meczu był również mały polski akcent. Spotkanie jako drugi sędzia prowadziła Polka – Magdalena Niewiarowska.
Bułgaria – Słowacja 3:0
(25:17, 25:23, 25:17)
Półfinały:
W strefie medalowej spotkania były tylko trochę dłuższe, kończąc się w czterech setach. W pierwszym po wygraną i awans do finału sięgnęły Turczynki. To w ich szeregach gra rozkładała się bardziej na cały zespół, choć prym wiodły w nim ponownie Hacimustafaoglu oraz Kurt. Obie miały jednak duże wsparcie w koleżankach. Turecki zespół długo wchodził w mecz i to Białorusinki wiodły prym w pierwszej odsłonie. Następnie inicjatywa należała już do rywalek, które poprawiły zagrywkę i popełniały mniej błędów. Co ważne, kończyły też więcej akcji w ataku, a ten element był kluczowy dla ważnych momentów.
Białoruś – Turcja 1:3
(25:21, 17:25, 22:25, 24:26)
W drugim półfinale również pierwszego seta wygrała drużyna, która następnie oddała pole do popisu przeciwniczkom. Była to bardzo wyrównana partia, a lepsza gra Francuzek w ataku oraz błędy juniorek z Serbii pozwoliły wygrać trójkolorowym. Sytuacja zmieniła się, gdy Serbki złapały wiatr w żagle, kończyły atak za atakiem i zupełnie zminimalizowały błędy. Francuzki jeszcze w pierwszych akcjach trzeciej odsłony próbowały zaznaczyć swoją siłę w tym starciu, jednak zespół rywalek szybko przywrócił stan z seta drugiego. Kolejne partie juniorki z Serbii wygrały pewnie i dołączyły w finale do Turcji. Do wygranej tę ekipę poprowadził duet Uzelać/Savić.Tylko te dwie zawodniczki zdobyły w sumie 43 punkty.
Francja – Serbia 1:3
(25:23, 15:25, 20:25, 14:25)
Zobacz również:
Wyniki rundy finałowej mistrzostw Europy juniorek
źródło: inf. własna