Po wycofaniu się kilku zespołów z mistrzostw Europy juniorek w pierwszym dniu zawodów odbyły się tylko cztery mecze. Obyło się w nich bez niespodzianek. Planowe zwycięstwa odniosły Polki, Turczynki i Serbki, a najbardziej męczyły się Francuzki, które po pięciu setach pokonały Chorwatki.
W pierwszej grupie mistrzostwa Europy zainaugurowało spotkanie Serbek ze Słowaczkami. Premierowa odsłona toczyła się pod dyktando Serbek. W drugiej partii poszły za ciosem. Wprawdzie w jej połowie przytrafił im się przestój, ale potrafiły z niego wyjść. W trzecim secie prowadziły już 16:12, ale chwila rozprężenia spowodowała, że rywalki przejęły inicjatywę na boisku i nie oddały jej do końca partii. W czwartej prowadziły jeszcze 16:14, ale do tie-breaka nie udało im się doprowadzić. Mimo że Serbki popełniły w całym meczu aż 32 błędy, to były lepsze od Słowaczek praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Ich przewaga zaczynała się w zagrywce, którą zdobyły 7 oczek. Dysponowały także znacznie stabilniejszym przyjęciem, co przełożyło się na 45% ich skuteczności w ataku. Na dodatek ich niekwestionowaną liderką była Aleksandra Uzelac, która wywalczyła aż 22 punkty. Po drugiej stronie siatki nie było takiej liderki, a najlepiej punktującą zawodniczką wśród Słowaczek była Tereza Hrusecka, która zgromadziła na swoim koncie 12 oczek.
Serbia – Słowacja 3:1
(25:19, 25:20, 22:25, 25:19)
Znacznie łatwiejszą przeprawę na początek zmagań miały biało-czerwone, które rozgromiły siatkarki z Bośni i Hercegowiny. We wszystkich trzech setach podopieczne Wiesława Popika miały mecz pod kontrolą, nie pozwalając rywalkom dojść do głosu. Przeważały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, a prym w szeregach biało-czerwonych wiodły Karolina Drużkowska oraz Julia Orzoł, a więcej o meczu można przeczytać tutaj.
Bośnia i Hercegowina – Polska 0:3
(11:25, 12:25, 10:25)
Zobacz również
Wyniki i tabela I grupy mistrzostw Europy juniorek
W II grupie na początek zmagań doszło do konfrontacji Chorwatek z Francuzkami. Dwie pierwsze partie były bardzo wyrównane. O ich losach decydowała walka na przewagi. W niej obie drużyny podzieliły się łupami. Trzecia odsłona toczyła się pod dyktando trójkolorowych, a w czwartej prowadziły 21:19, ale nie zdołały odnieść zwycięstwa za trzy punkty. Chorwatki doprowadziły do tie-breaka, ale w nim były już tylko tłem dla przeciwniczek. Na niewiele zdało im się 24 oczek Andrei Mihajlević, bowiem rywalki w swoich szeregach miały Gueve Diouf, która zapisała na swoim koncie 28 punktów. Na przestrzeni całego meczu zwycięska ekipa popełniła mniej błędów oraz osiągnęła przewagę w ofensywie, notując na swoim koncie 10 bloków oraz skuteczność na siatce na poziomie 49%.
Chorwacja – Francja 2:3
(24:26, 26:24, 14:25, 25:23, 7:15)
Znacznie mniej emocji było w drugim meczu, w którym Turczynki dość gładko rozprawiły się z Bułgarkami. Praktycznie cały mecz miały pod kontrolą, bowiem nie było momentu, w którym rywalki uzyskałyby choćby dwupunktowe prowadzenie. Mimo że na przestrzeni meczu Bułgarki dysponowały nieco stabilniejszym przyjęciem, a także zdobyły tyle samo oczek w bloku co rywalki, to jednak ekipa znad Bosforu dominowała w ataku, w którym jej skuteczność przekroczyła 50%. Pierwszoplanową postacią w jej szeregach była Sude Hacimustafaolu, która zapisała na swoim koncie 19 punktów. Po drugiej stronie siatki po 10 punktów zgromadziły Merilin Nikołowa oraz Mila Iliewa.
Turcja – Bułgaria 3:0
(25:22, 25:17, 25:20)
Zobacz również
Wyniki i tabela II grupy mistrzostw Europy juniorek
źródło: inf. własna