Brązowe medalistki z zeszłego sezonu awansowały do półfinału Pucharu Polski po szybkim meczu w Szczecinie. Teraz przed bielszczankami duże wyzwanie, ale wciąż mają one dużo determinacji by zawalczyć o drugie z rzędu trofeum. Po meczu ze Strefą Siatkówki porozmawiała Julita Piasecka.
POSZŁO ŁATWIEJ NIŻ W LIDZE
W weekend zakończyły się zmagania ćwierćfinałowe Pucharu Polski. W walce o trofeum wciąż jest BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, który w Szczecinie ograł LOTTO Chemika Police 3:0. Tym samym brązowe medalistki mistrzostw Polski 2023/2024 mają szansę obronić tytuł, bo to one rok temu triumfowały w zmaganiach.
Bielszczanki podczas poprzedniej wizyty w stolicy województwa zachodniopomorskiego musiały się natrudzić, by wywalczyć punkty do ligowej tabeli. Wówczas wszystko rozstrzygało się w tie-breaku. Puchar Polski to jednak nie przelewki i widoczna była podwojona motywacja w ekipie Bartłomieja Piekarczyka. – Na pewno był to „mecz być albo nie być”. Był arcyważny i liczyła się tylko wygrana. Tak też podeszłyśmy do tego meczu. Z dużą chęcią wygranej i pojechania do Elbląga. Wiedziałyśmy, że system blok-obrona będzie bardzo ważny i że musimy każdego seta zaczynać z dużą uwagą i pewnością siebie by nie wyciągnąć dłoni do zespołu ze Szczecina – mówiła po meczu Julita Piasecka.
NOWE RYWALKI
Od tamtej pory do drużyny z Polic dołączyły dwie nowe zawodniczki – Katarzyna Partyka i Julia Orzoł. Ta druga potrafiła momentami zagrać bielszczankom na nerwach. – Znamy się z dziewczynami z młodzieżowej reprezentacji, ale w lidze są jednak nowymi zawodniczkami, jeszcze nie tak dobrze rozpracowanymi. Od Julii z pewnością wpadło kilka piłek, które nie powinny nam wpaść. Cieszymy się jednak, że wyszłyśmy z tego obronną ręką – przyznała przyjmująca.
BKS KONTRA DEVELOPRES
W półfinale Pucharu Polski na siatkarki z Bielska-Białej czeka KS DevelopRes Rzeszów. Liderki tabeli notują znakomity sezon. Jakie nastawienie przed tym starciem mają broniące trofeum? – Zdajemy sobie sprawę, że jest to Puchar Polski i jeden mecz eliminuje nas z rozgrywek. Spotkanie z DevelopResem będzie więc dla nas naprawdę ważne. Ostatni mecz ligowy z Rzeszowem nie poszedł po naszej myśli. Według mnie nie był on w ogóle dobry w naszym wykonaniu więc mam nadzieję, że teraz w półfinale to my wygramy – zakończyła liderka BKS-u.
Zobacz również:
Środkowa Chemika Police nie ma wątpliwości. „Rywalki były zdecydowanie lepsze”
źródło: siatka.org