– Będzie to ciężki mecz. Zespół z Nowego Dworu gra podobną siatkówkę jak ten z Częstochowy. Często stara się obijać blok, dużo kiwa. Na pewno pojedziemy tam powalczyć o trzy punkty – powiedziała przed meczem w Nowym Dworze Mazowieckim Julia Skowron, środkowa AZS-u Gliwice.
2021 rok siatkarki AZS Politechniki Śląskiej rozpoczęły od dwóch zwycięstw. Akademiczki przywiozły komplet punktów z Tarnowa i Krosna. Dobra gra przełożyła się na awans w tabeli. Wróciła nadzieja na to, że jeszcze można powalczyć o play-off. – Myślę, że w Tarnowie sprawiłyśmy miłą dla nas niespodziankę. Gospodynie musiały wygrać, a myśmy chciały i to było widać na boisku. Udało nam się zwyciężyć za trzy punkty. W Krośnie natomiast to my zagrałyśmy pod presją, stąd też w pierwszym secie nie wszystko funkcjonowało jak należy. Potem jednak fajnie nam się gra układała i wróciłyśmy do Gliwic z trzema punktami – wyjaśniła Julia Skowron.
Wydawało się, że po tych zwycięstwach Akademiczki pójdą za ciosem i pokonają Częstochowiankę. Tak się jednak nie stało, choć każdego seta gliwiczanki rozpoczynały od prowadzenia 3:0. – Muszę to sobie na spokojnie przeanalizować, ale jak to trener ocenił, zabrakło właściwego zaangażowania i też przyczyniły się do tej porażki błędy własne. W Tarnowie „gryzłyśmy” parkiet, aby urwać punkty. W meczu z Częstochowianką tego zabrakło. To był główny powód przegranej. Zdarzały nam się też niewymuszone błędy, piłka odbijała się od sufitu albo ocierała się o palce, ktoś dotknął siatki. To nie powinno nam się zdarzać – zaznaczyła środkowa AZS-u.
Zazwyczaj własna hala jest atutem, ale w przypadku podopiecznych Wojciecha Czapli ta reguła się nie sprawdza. Akademiczki w Gliwicach w tym sezonie wygrały tylko dwa mecze. Jak to należy tłumaczyć? – Nasza hala powinna być takim handicapem dla nas, a niestety nie jest. Moim zdaniem problem nie leży jednak w hali tylko w głowach. Nie można przegrywać w takim stylu, po prostu bez walki – podkreśliła zawodniczka.
W sobotę gliwiczanki zagrają na wyjeździe. Zmierzą się w Nowym Dworze Mazowieckiem z tamtejszym Świtem, czyli zespołem z którym Akademiczki sąsiadują w tabeli. – Na pewno będzie to ciężki mecz. Zespół z Nowego Dworu gra podobną siatkówkę jak ten z Częstochowy. Często stara się obijać blok, dużo kiwa. Na pewno pojedziemy tam powalczyć o trzy punkty. Taki jest nasz cel – zakończyła Julia Skowron.
źródło: azs.gliwice.pl