Po kilku miesiącach niepewności polskie siatkarki poznały nazwisko nowego trenera reprezentacji. Został nim Włoch Stefano Lavarini, który w minionym sezonie doprowadził Koreę Południową do czwartego miejsca na igrzyskach olimpijskich. – Nie znam trenera Lavariniego osobiście, ale na pewno jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób pracuje i jakich zmian dokona – powiedziała Julia Nowicka.
Stefano Lavarini przejął kadrę po Jacku Nawrockim, który prowadził polski zespół przez sześć lat. – Jestem zdania, że powiew świeżości jest dobry. Myślę, że praca z zagranicznym trenerem poszerzy siatkarskie horyzonty, jeśli chodzi o wiedzę i mentalne podejście – podkreśliła rozgrywająca reprezentacji Julia Nowicka.
Polskie siatkarki cieszą się na myśl o współpracy z Lavarinim, który z brazylijskim zespołem Minas Tenis Clube zdobył srebro Klubowych Mistrzostw Świata, a reprezentację Korei Południowej doprowadził do czwartego miejsca na igrzyskach olimpijskich. – Gdy usłyszałam nazwiska trenerów, którzy byli brani pod uwagę, to byłam bardzo zadowolona, bo są to mocne nazwiska w świecie siatkarskim. Bardzo się też ucieszyłam, kiedy zobaczyłam wśród nich nazwisko Lavarini, bo słyszałam o nim wiele dobrego. Osobiście go nie znam, nie wiem jak pracuje na co dzień, więc trudno mi coś o tym więcej powiedzieć. Mogę jedynie się domyślać, patrząc na grę jego zespołów, że jest wymagający. Mam nadzieję, że będę mogła się o tym przekonać na własnej skórze – przyznała przyjmująca Zuzanna Górecka.
Na co nowy trener powinien zwrócić szczególną uwagę? – Trudne pytanie, może zwróci uwagę na mentalność, która czasami jest sprowadzana na drugi plan? Jeśli chodzi o kwestie siatkarskie, to trener Lavarini ze swoim doświadczeniem, zwróci na pewno uwagę na to, na co trzeba – stwierdziła Nowicka. – Myślę, że trener powinien kłaść nacisk na to, żeby w drużynie była dobra atmosfera, bo wbrew pozorom ma ona duży wpływ. A jeśli chodzi o kwestie siatkarskie, to wydaje mi się, że czeka nas dużo pracy nad obroną i asekuracją – dodała przyjmująca Martyna Czyrniańska.
Przed reprezentantkami Polski tegoroczne mistrzostwa świata, które rozegrane zostaną właśnie w kraju nad Wisłą. Biało-czerwone optymistycznie patrzą na pracę z nowym trenerem i są przekonane, że osiągną z nim dobre wyniki. – Stefano Lavarini to ambitny trener z doświadczeniem, który chce coś osiągnąć. Tak samo jak my. Jestem pewna, że to będzie owocna współpraca – zapowiedziała Zuzanna Górecka.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl