Za siatkarkami reprezentacji Polski ostatnie sparingi przed Ligą Narodów. Podopieczne Jacka Nawrockiego dwukrotnie pokonały kadrę Bułgarii. Teraz przed nimi miesiąc walki w Rimini. – Trzeba się cieszyć, że Liga Narodów zostanie zorganizowana. To, w jaki sposób, to już inna kwestia, choć myślę, że nie brakowało ludzi, którzy głowili się nad tym, aby zorganizować to jak najsprawniej. Myślę, że dla każdego to będzie wyzwania i każdy indywidualnie podejść do tego jak najlepiej – mówiła w rozmowie z portalem TVP Sport Julia Nowicka, rozgrywająca biało-czerwonych.
W tym sezonie Liga Narodów ze względu na pandemię koronawirusa odbędzie się w bezpiecznej bańce, zespoły spędzą tam miesiąc. – Trzeba się cieszyć, że Liga Narodów zostanie zorganizowana. To, w jaki sposób, to już inna kwestia, choć myślę, że nie brakowało ludzi, którzy głowili się nad tym, aby zorganizować to jak najsprawniej. Myślę, że dla każdego to będzie wyzwania i każdy indywidualnie podejść do tego jak najlepiej – oceniła Julia Nowicka.
Biało-czerwone oprócz Ligi Narodów będą w tym sezonie kadrowym walczyć również w mistrzostwach Europy, nie ma się więc co dziwić, że włoski turniej jest dla tego zespołu ważny. – To jest dla nas bardzo ważny turniej. Jedziemy grać przeciwko najlepszym reprezentacjom na świecie, jedziemy wygrać jak najwięcej meczów, dać z siebie wszystko i zobaczyć, w którym miejscu jesteśmy. Myślę, że teraz nawet w sparingach z Bułgarkami nie możemy pozwolić sobie na luz – zapewniła rozgrywająca polskiego zespołu, która zapowiedziała, że wyjazd do Włoch nie będzie należał do najłatwiejszych. – Skupiam się na przeciwnikach i na tym, żeby wygrać jak najwięcej spotkań. Ważne, żeby zająć głowy czymś odpowiednim, poświęcić czas na regenerację, pracę na treningach. Ta możliwość pewnie będzie ograniczona, ale trzeba będzie indywidualnie w pokojach nad tym popracować.
Wyzwanie stoi nie tylko przed samymi siatkarkami, ale również przed sztabem, który musi zadbać nie tylko o formę, ale o odpowiednią regenerację. – Nasz sztab chce zadbać o to, żebyśmy były w jak najlepszej dyspozycji, ale też, żeby starczyło sił. Mamy miesiąc rywalizacji, trzy dni grania i trzy dni przerwy – przyznała Nowicka.
Pomimo młodego wieku rozgrywająca ma już pewne doświadczenie kadrowe, a w tym sezonie trener Jacek Nawrocki postawił na jeszcze młodsze siatkarki. – Cieszę się, że brałam udział w poprzedniej edycji Ligi Narodów, że cały czas obcowałam z tą kadrą. Jestem gotowa na każde nowe wyzwania, a to jak trener to poukłada, to już jego broszka. Każda z nas walczy o miejsce i to, żeby jak najlepiej to wyglądało – mówiła Julia Nowicka.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl
