– Marzy mi się medal z reprezentacją. Bardzo wierzę w nasz zespół. Bardzo chciałabym, aby udało nam się coś osiągnąć. Było tak blisko już w mistrzostwach Europy – powiedziała rozgrywająca reprezentacji Polski, Julia Nowicka.
Julia Nowicka jest jedną z czołowych rozgrywających w Polsce. Jednak swoją przygodę z siatkówką zaczynała od gry na przyjęciu. Dopiero w Szkole Mistrzostwa Sportowego przestawiona została na rozegranie. – Wcześniej grałam trochę na przyjęciu oraz w ataku, a dopiero w liceum w SMS-ie przeszłam na rozegranie. Było to związane z moimi warunkami fizycznymi. Myślę, że to była jak na razie najlepsza decyzja w moim życiu. Każda pozycja na boisku ma swoje plusy i minusy, ale ją polubiłam – powiedziała Julia Nowicka, która kolejny sezon spędzi w Grot Budowlanych Łódź. Liczy, że pod skrzydłami Błażeja Krzyształowicza zrobi kolejne postępy w swojej przygodzie z siatkówką. – Łódź jest miejscem, w którym będę mogła się uczyć, rozwijać się i poszerzać swoją wiedzę. Ale wiadomo, że myślę też o przyszłości. Mam wyznaczone w swojej głowie cele, do których staram się dążyć małymi krokami – dodała.
Szybko została ona zauważona przez szkoleniowca seniorskiej reprezentacji Polski. Jacek Nawrocki powołał ją do kadry już po pierwszym jej sezonie w elicie, kiedy to broniła barw drużyny z Bielska-Białej. – Pamiętam pierwsze moje powołanie do seniorskiej reprezentacji. Byłam bardzo zaskoczona. Było to już po moim pierwszym sezonie w LSK. Bardzo mnie ono ucieszyło, bo zawsze było to moje marzenie. Jak pojechałam na pierwsze turnieje Ligi Narodów i spędziłam więcej czasu z bardziej doświadczonymi dziewczynami ode mnie, to wpłynęło na moją świadomość i jeszcze większą chęć rozwoju – zaznaczyła młoda rozgrywająca, która nie ukrywa, że chciałaby osiągnąć sukces w biało-czerwonych barwach. Liczy, że w najbliższych latach polska kadra stanie na podium ważnego turnieju. – Marzy mi się medal z reprezentacją. Bardzo wierzę w nasz zespół. Bardzo chciałabym, aby udało nam się coś osiągnąć. Było tak blisko już w mistrzostwach Europy – zakończyła Julia Nowicka.
źródło: opr. własne, pzps.pl