Reprezentacja Polski zanotowała drugie zwycięstwo na mistrzostwach Europy, nic dziwnego, że po meczu biało-czerwonym dopisywał humor. Julia Nowicka, rozgrywająca polskiej kadry, podkreślała, że ważna była cierpliwość, bowiem Greczynki były groźnym przeciwnikiem.
– Z boku, perspektywy kibica można by było powiedzieć, że było to łatwe spotkanie. My wiedziałyśmy, że jest to bardzo silny ofensywnie zespół i byłyśmy bardzo dobrze nastawione – powiedziała Julia Nowicka. – Dlatego też pewnie je wygrałyśmy.
– Nam tej cierpliwości czasami brakuje, ale w tym meczu myślę, że momentami spisywałyśmy się bardzo dobrze, jeśli chodzi właśnie o tę cierpliwość. Jestem po prostu bardzo zadowolona, że wygrałyśmy ten mecz i nie było żadnej niespodzianki, na przykład w postaci jednego seta dla Greczynek – dodała rozgrywająca.
Polki w sobotę zagrają z zespołem narodowym Czech, który w piątek uległ 1:3 Niemkom. Nasza kadra pojawiła się w hali jeszcze w trakcie trwania tego meczu. Julia Nowicka przyznała jednak, że zespół koncentrował się przede wszystkim na spotkaniu z Grecją. – Myślę, że byłyśmy tak nastawione na Greczynki, że nie zwracałyśmy za bardzo uwagi na Czeszki. Bardziej, żeby ten mecz się skończył, żebyśmy mogły wejść na swoją rozgrzewkę. Dziś się jeszcze cieszymy, ale jutro na 100% głowami będziemy przy meczu z Czeszkami – powiedziała na gorąco po spotkaniu z Grecją.
– Na pewno wynik satysfakcjonujący, ale myślę, że mogłybyśmy jeszcze bardziej utrzymać skoncentrowanie w tym drugim i trzecim secie, ale wynik jest na plus i bardzo się z tego cieszymy – dodała Maria Stenzel. – Spodziewałyśmy się tego, że akcje będą długie i męczące, że Greczynki będą szarpać w obronie.
Libero reprezentacji Polski przyznała, że sobotnie rywalki – Czeszki – po porażce z Niemkami na pewno będą podrażnione i będą chciały zrobić wszystko, aby wygrać z naszym zespołem. – Myślę, że znamy czeski zespół. Grałyśmy trochę spotkań sparingowych z nimi, więc wiemy, czego się spodziewać. Mam nadzieję, że znowu wyjdziemy zwycięsko z tego meczu.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
