Dla Jovany Brakocević-Canzian przyszły sezon będzie już czwartym w sumie spędzonym w Polsce. Zawodniczka, odpowiadając na pytania kibiców, potwierdziła, że dobrze czuje się w naszym kraju. – Kocham Polskę. Wasz kraj ma podobną mentalność do Serbii. Poznałam w Polsce wielu wspaniałych ludzi, wielu, których uważam za przyjaciół. Na pewno nie zostałabym tak długo w Polsce, w Szczecinie, gdybym nie czuła się tu dobrze i nie lubiła tu być.
Siatkarka wyznała też jaki był najtrudniejszy moment w jej karierze i jakie miał konsekwencje. – Najtrudniejszą decyzją w mojej zawodowej karierze było opuszczenie na miesiąc syna, kiedy byłam młodą matką i pojechałam z reprezentacją na igrzyska olimpijskie. Zresztą ten epizod zdecydował o tym, że postanowiłam zrezygnować z występów w kadrze.
W nieco luźniejszych rozważaniach zawodniczka zdradziła, jaki byłby dla niej alternatywny scenariusz, gdyby nie zajęła się siatkówką. – Gdybym miała spróbować czegoś innego niż gra w siatkówkę, to wybrałabym prowadzenie bolidu Formuły 1.
Na koniec Brakocević-Canzian stwierdziła, że nie ma w sporcie ani w życiu takich decyzji, których podjęcia dziś żałuje. – Nie żałuję swoich decyzji w sporcie, czy w życiu, Nie decyduję o poważnych sprawach pochopnie. Zawsze poświęcam trochę czasu na decyzję, więc nie żałuję żadnej z nich.
źródło: Chemik Police - Instagram, inf. własna