Polskie siatkarki w tegorocznej Siatkarskiej Lidze Narodów spisują się fantastycznie. Po ośmiu spotkaniach są wiceliderkami tabeli. Ich dobra postawa nie uchodzi uwadze środowiska. O reprezentacji Polski siatkarek dla serwisu Interia.pl z Joanną Kaczor-Bednarską rozmawiał Damian Gołąb.
Wyróżniają się
Polki radzą sobie fantastycznie. Nie tylko wygrywają w Lidze Narodów, ale pną się też w rankingu światowym. W statystykach indywidualnych Siatkarskiej Ligi Narodów może nie wiodą prymu, ale całą drużyną na boisku robią swoje i wygrywają mecz za meczem. Od początku sezonu jednak są zawodniczki, które się wyróżniają. Joanna Kaczor-Bednarska wymieniła trzy.
– Mi generalnie podoba się Weronika Centka-Tietianiec na środku siatki. Widziałam, że w trakcie turnieju w Serbii miała momenty, w których traciła głowę, ale chyba dlatego, że to pierwsze jej tak ważne, oficjalne mecze w reprezentacji. Jeśli szukać zawodniczki z największym potencjałem, to pewnie byłaby ona, dalej Piasecka i Damaske – oceniła była reprezentantka w serwisie Interia.pl.
Co z rozegraniem?
Obecnie trener Lavarini ma spory orzech do zgryzienia, jeśli przychodzi do wyboru rozgrywających. W polskiej siatkówce jest kilka zawodniczek, które aspirują wysoko. Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Joannę Wołosz, tę układankę trzeba ułożyć na nowo. Sytuacja jest z pewnością ciekawa i rozwojowa. W chwili obecnej dwójką głównych rozgrywających polskiej kadry są Katarzyna Wenerska i Alicja Grabka.
– Trochę się spodziewałam, że trener Lavarini skłoni się ku zawodniczce bardziej doświadczonej, nawet wiekowo, bo nie mówię tutaj o doświadczeniu boiskowym czy na arenie międzynarodowej. Dla mnie wybór był bardziej między Alicją Grabką a Marleną Kowalewską. Niestety Marlenę zdyskwalifikowały trochę problemy zdrowotne. Czy dołączy jeszcze do kadry na przygotowania do mistrzostw świata? Na ten moment trudno mi powiedzieć. Wiem, że jej rekonwalescencja mocno się przedłużała. W tej sytuacji skorzystała Ala Grabka, która rozegrała kilka fajnych meczów. Kilka też takich, w których widać było duży stres związany z pierwszym poważnym sezonem w reprezentacji. Ale mam wrażenie, że z meczu na mecz, z tygodnia na tydzień ona też prezentuje się coraz swobodniej – stwierdziła Joanna Kaczor Bednarska.
Wiceliderki tabeli
Polskie siatkarki do tej pory w Lidze Narodów zagrały osiem spotkań. Przegrały tylko jedno – z Turcją w tie-breaku. Są drugim zespołem w tabeli rozgrywek, a do pierwszych – niepokonanych do tej pory – Włoszek tracą zaledwie jeden punkt. Przed nimi jednak trudne rywalki, z którymi zmierzą się w turnieju rozgrywanym w Japonii. Biało-czerwone zmierzą się w nim z Koreą Południową, Brazylią, Japonią i Bułgarią.
– Wyniki naszej drużyny są kapitalne, cieszę się, że na stałe weszłyśmy na siatkarskie salony i rozpychamy się w nich łokciami. Pokazujemy, gdzie jest polska siatkówka, na jak wysokim poziomie. To jednak będą na pewno trudne mecze – stwierdziła Kaczor-Bednarska.
Zobacz również:
Wyniki oraz terminarz Siatkarskiej Ligi Narodów
