Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Jelena Blagojević: Jak do tej pory to jest nasz najlepszy sezon w historii klubu

Jelena Blagojević: Jak do tej pory to jest nasz najlepszy sezon w historii klubu

fot. Developres Rzeszów

 – Mam nadzieję, że po przerwie wrócimy w jeszcze lepszej dyspozycji, a najważniejsza będzie walka z naszej strony – mówi przyjmująca Developresu Rzeszów, Jelena Blagojević, która jest zadowolona z dotychczasowych osiągnięć zespołu w tym sezonie. – Trenujemy dobrze i to, co wypracujemy, pokazujemy później na boisku. Oby nie zabrakło nam zdrowia, bo jak do tej pory to jest nasz najlepszy sezon w historii klubu i oby dalej tak to wyglądało – dodaje.

Chyba upodobałyście sobie tie-breaki w tym sezonie, ale jeśli kończą się zwycięsko i to z takimi mocnymi drużynami jak Lokomotiw Kaliningrad, to satysfakcja jest duża.

Jelena Blagojević:Gramy bardzo dużo pęciosetówek i praktycznie wszystkie je wygrywamy, a to jest największy pozytyw. To jest bardzo dobre, bo trzeba walczyć do końca i my to robimy. Teraz w Lidze Mistrzyń pokonałyśmy naprawdę mocny zespół. Wiedziałyśmy, że to będzie ciężki mecz, ale czułyśmy też, że jesteśmy w stanie zrobić pozytywną niespodziankę. Pokazałyśmy to na boisku i cieszymy się z wygranej.

Kolejne, już trzecie z rzędu, zwycięstwo w Lidze Mistrzyń przybliża was mocno do awansu do dalszej fazy, co było waszym celem.

– Dla nas każdy punkt w tych rozgrywkach jest ważny, a taka wygrana jak ta z Lokomotiwem, dużo nam daje. Jest jeszcze jednak dużo do grania w rundzie rewanżowej. Najpierw czekają nas ważne mecze z zespołem z Drezna na wyjeździe i u siebie z drużyną z Ukrainy. To są drużyny, które są w naszym zasięgu i musimy z nimi wygrać, żeby awansować z tej grupy. Jeśli tak będziemy dalej trenować i pracować, to mamy na to spore szanse.

Za wami rewelacyjna pierwsza część sezonu z Superpucharem na koncie i pozycją lidera TAURON Ligi oraz grupy w Lidze Mistrzyń. Gracie jeszcze lepiej niż w zeszłym sezonie, a przed startem rozgrywek można się było obawiać, czy po tylu roszadach kadrowych ten zespół będzie nadal liczył się w grze o mistrzostwo Polski.

– W porównaniu do poprzednich rozgrywek, czy ostatnich lat, to nasze aktualne wyniki i sytuacja w tabeli są na pewno bardzo pozytywne. Od początku powtarzałam jednak, że bardzo dobrze i mocno pracujemy na treningach, dlatego stać jest nas na wiele rzeczy. Na pewno te wszystkie wygrane, zwłaszcza z bardzo dobrymi zespołami, to buduje zespół. Mamy przecież w drużynie dużo młodych dziewczyn, które dopiero debiutują w takich rozgrywkach jak Liga Mistrzyń. Trenujemy jednak dobrze i to, co wypracujemy, pokazujemy później na boisku. Oby nie zabrakło nam zdrowia, bo jak do tej pory to jest nasz najlepszy sezon w historii klubu i oby dalej tak to wyglądało.

Przed wami ponad dwutygodniowa przerwa od meczów. Z jednej strony na pewno potrzebujecie odpoczynku i regeneracji, ale z drugiej – oby ta przerwa nie wybiła was z rytmu meczowego.

– Trener da nam troszeczkę odpocząć, ale już po Świętach wracamy do treningów. Sezon jest długi i trzeba też wykorzystać ten czas na dodatkowy trening, na który nie będzie później czasu. Przez grę w Lidze Mistrzyń później wpadamy w grę praktycznie co trzy dni, więc wtedy nie będzie już możliwości żeby na spokojnie potrenować. Postaramy się wykorzystać ten czas na dobry trening i poprawienia tych rzeczy, które jeszcze wymagają poprawy lub wyeliminowania. Mam nadzieję, że po przerwie wrócimy w jeszcze lepszej dyspozycji, a najważniejsza będzie walka z naszej strony.

Czy przerwę na święta wykorzysta pani na wyjazd do rodzinnej Serbii?

– Nie, zresztą to nie jest jeszcze dla mnie czas na Święta, bo w Serbii obchodzimy je dwa tygodnie później. Oczywiście w Polsce jestem już tyle lat, że też świętuję i jem pierogi. Tak że zostaną na miejscu i bardziej odpocznę.

Pod względem obciążenia za panią bardzo intensywny czas, poprzedzony jeszcze sezonem kadrowym.

– Na pewno potrzebuję odpoczynku i postaram się jak najlepiej wykorzystać te kilka dni wolnego, które dostaniemy od trenera.

 Z dużymi nadziejami przystąpicie do rywalizacji w Nowym Roku – mając za sobą tak udaną pierwszą część rozgrywek.

– Po pierwsze musimy być zdrowe, żeby dobrze trenować. Cele naszego zespołu są takie, żeby walczyć w każdym meczu i spróbować wygrać medal, więc wrócimy do treningów z takim nastawieniem. Oby nie zabrakło nam zdrowia.

Jak ocenia pani rywalizację w TAURON Lidze na półmetku sezonu; czy coś panią zaskoczyło?

– Jeśli chodzi o górną część tabeli, to cały czas zmieniamy się z Chemikiem raz będąc na pierwszym, a raz na drugim miejscu. Podobnie było też rok temu. Natomiast jestem trochę zaskoczona świetną postawą Legionovii, chociaż nie wiem, czy powinnam być tym zdziwiona, bo one zawsze dobrze trenują i dobrze grają. Jest to jednak podobnie jak my – dość młody zespół, w którym doszło do kilku roszad przed sezonem. Pozytywnie zaskakuje też beniaminek z Opola, który pokazuje fajną siatkówkę. Na pewno druga runda zapowiada się na ciężką. Czekają nas w niej m.in. wyjazdy do ŁKS-u, Legionowa, Opola czy Polic. Przed nami sporo grania i dużo emocji, pewnie też nerwów, ale najważniejsze, żebyśmy były zdrowe.

Co pani najbardziej zapamięta z tego kończącego się już 2021 roku?

– Indywidualnie dla mnie ten rok był udany pod względem sportowym, bo w pewnym sensie spełniłam swoje marzenia. W każdej imprezie, w której grałam z reprezentacją, zdobyłyśmy medal. Poza tym wytrzymałam ten rok zdrowotnie zarówno w reprezentacji, jak i w klubie. Oby to był dobry znak na przyszłość.

źródło: tauronliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved