Po 196 dniach siatkarskie mecze PlusLigi wracają do hali Urania. Indykpol AZS Olsztyn w pierwszym „domowym spotkaniu” w sezonie 2020/2021 zmierzy się ze Ślepskiem Suwałki. – Graliśmy z nimi podczas okresu sparingowego i prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Dlatego uważam, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać podczas sobotniego starcia w Uranii – ocenił Javier Concepcion, środkowy olsztyńskich akademików.
Nowy sezon PlusLigi wystartował. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozpoczęli go od wyjazdowego starcia w Radomiu. Po pierwszej partii przegranej przez akademików, w kolejnych dwóch setach górą byli olsztynianie. Czwarta i piąta partia padła łupem Cerradu Enea Czarni, którzy odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/2021. Indykpol AZS wrócił do stolicy Warmii i Mazur z jednym punktem.
– Przegraliśmy pierwsze spotkanie, lecz jestem podbudowany naszą postawą. Każdy z nas był na początku lekko stremowany. Nie zagrywaliśmy zbyt dobrze, popełnialiśmy sporo błędów. To był dopiero nasz pierwszy mecz w sezonie. Z każdym kolejnym spotkaniem, będziemy czuć się coraz pewniej – stwierdził Javier Concepcion.
W pierwszym meczu przed własną publicznością podopieczni trenera Daniela Castellaniego zmierzą się z Ślepskiem Malow Suwałki. W drużynie prowadzonej przez Andrzeja Kowala, doszło do kilku zmian kadrowych. Szeregi Ślepska zasilili m.in. dobrze znani z występów w Indykpolu AZS – Tomas Rousseaux czy Sebastian Warda. Trzon drużyny stanowią m.in. Josua Tuaniga, Bartłomiej Boładź, Mateusz Sacharewicz czy Mateusz Czunkiewicz. Inauguracja nie poszła jednak po myśli ekipy z Podlasia. Ślepsk Malow uległ przed własną publicznością ekipie GKS Katowice 0:3.
Oba zespoły spotkały się już ze sobą przed rozpoczęciem rozgrywek. W trzech spotkaniach sparingowych, dwukrotnie górą byli olsztynianie, a jedno spotkanie zakończyło się zwycięstwem siatkarzy Ślepska. W oficjalnych bojach toczonych w PlusLidze podopieczni trenera Andrzeja Kowala dwukrotnie byli górą.
– Ślepsk jest dobrym zespołem. Graliśmy z nimi podczas okresu sparingowego i prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Dlatego uważam, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać podczas sobotniego starcia w Uranii. Będzie to mój pierwszy mecz przed olsztyńską publiczną. Słyszałem wiele dobrego o fanach Indykpolu AZS i mam nadzieję, że doping poniesie nas do zwycięstwa – powiedział kubański środkowy Indykpol AZS-u.
źródło: inf. prasowa