W ograniczonym składzie do treningów powrócili siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Na razie w przygotowaniach nie biorą udziału reprezentanci Polski, Francji i Finlandii, a mistrz Polski wspiera się zawodnikami z Akademii Talentów.
W okrojonym składzie siatkarze Jastrzębskiego Węgla zaczęli przygotowania do sezonu 2023/2024. Brakuje nie tylko reprezentantów Polski: Jakuba Popiwczaka, Tomasza Fornala i Norberta Hubera, którzy szlifują formę przed mistrzostwami Europy i kwalifikacjami olimpijskimi, ale również Eemiego Tervaporttiego, który wraz Finlandią weźmie również udział w obu imprezach. Natomiast Francuzi: Benjamin Toniutti i Jean Patry skupiają się jedynie na mistrzostwach Europy. Trójkolorowi jako gospodarze igrzysk olimpijskich, mają zagwarantowany udział w imprezie. Nieobecny jest również Marcelo Mendez i Federico Baroni, którzy pracują z reprezentacją Argentyny, oraz pozostali zawodnicy zagraniczni, którzy niedługo pojawią się w Klubie.
Posiłki z Akademii Talentów
Do pierwszego zespołu Jastrzębskiego Węgla na czas przygotowań dołączyli: Witalij Parkomenko, Filip Popiwczak, Igor Łukasik oraz Jakub Szczurowski. – Jeżeli można to tak nazwać, etyka pracy jest na naprawdę wysokim poziomie. Każdy trening to dawanie od siebie 100%. Nie mówię, że nie jest tak w Akademii, ale tutaj spotykamy się z tymi doświadczonymi zawodnikami, widzimy jak to u nich wygląda. Jest to dla nas super sprawa – powiedział Filip Popiwczak, młodszy brat Jakuba Popiwczaka.
Sezon 2023/2024 zaczyna się dopiero pod koniec października z powodu rozgrywanych wcześniej kwalifikacji olimpijskich. Przerwa między rozgrywkami dla zawodników nie grających w kadrach narodowych była więc całkiem długa. – Bardzo się cieszę, że wracamy już do treningów i przygotowań. Jest to dla mnie pierwszy tak specyficzny sezon, bo praktycznie większości chłopaków jeszcze nie ma, bo nasze kozaki w reprezentacjach walczą o najważniejsze trofea. Trzymamy za nich kciuki i mamy nadzieję, że w zdrowiu tutaj wrócą. A my musimy po prostu starać się jak najlepiej przygotować do tego, że jak będziemy już wszyscy razem, wszystko na szybko poskładać i ruszać do boju – stwierdził środkowy, Moustapha M’Baye.
Przed jastrzębianami kilka tygodni przygotowań, a sezon w tym roku ruszy dosyć późno. Mimo wszystko zawodnicy już nie mogą doczekać się rywalizacji o kolejne trofea. – Najbardziej zawsze tęsknie za emocjami. To jest adrenalina i to jest uzależniające. Nie mogę się doczekać meczów rozgrywanych w tej hali, bo jest to jeden z najprzyjemniejszych aspektów naszej pracy. Mam nadzieję, że w tym sezonie kibice będą tak samo dopisywać, jak w poprzednim – zakończył M’Baye.
źródło: Jastrzębski Węgiel - YouTube, opr. własne
