Wtorkowym meczem z mistrzem Serbii Vojvodiną Nowy Sad zespół Jastrzębskiego Węgla zainauguruje występy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Początek spotkania w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej o godzinie 18:00.
Będzie to już 11. edycja tych rozgrywek z udziałem Jastrzębskiego Węgla. W tym czasie polski zespół trzykrotnie dotarł do czołowej czwórki tych rozgrywek, raz kończąc je z brązowym medalem zdobytym w Ankarze (2014). Minioną edycję drużyna z Jastrzębia-Zdroju zakończyła na półfinale, w którym musiała uznać wyższość późniejszego triumfatora, Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Co czeka jastrzębian teraz? Zespół ze Śląska trafił do grupy „A”, gdzie jego rywalami są: mistrz Serbii Vojvodina NS Seme Novi Sad, wicemistrz Niemiec VfB Friedrichshafen oraz mistrz Francji Montpellier UC. – Trafiliśmy do grupy, z której bez problemu trzeba wyjść. Mam nadzieję, że z jak najwyższej lokaty. A potem musimy przygotować się na wielkie boje w ćwierćfinałach, bo jak pokazał zeszły sezon nawet po zajęciu pierwszego miejsca w grupie można później od razu trafić na mocne „firmy”, jak na przykład Lube. Dlatego podchodzimy do tego tak, że trzeba myśleć mecz po meczu, kontynuować swój rytm i po prostu grać dobrą siatkówkę – mówi rozgrywający JW Benjamin Toniutti.
Identycznie jak przed rokiem w fazie grupowej rozgrywek wystąpi 20 zespołów podzielonych na pięć grup po cztery drużyny w każdej z nich. Każdy zespół ma rozegrać po trzy mecze u siebie i trzy na wyjeździe. Do ćwierćfinałów awansują wyłącznie zwycięzcy pięciu grup. Natomiast pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza drużyna z trzecich miejsc przechodzą do repasaży. Trzy zwycięskie zespoły z pojedynków repasażowych uzupełnią stawkę ośmiu ćwierćfinalistów. Pozostałe zespoły z trzecich miejsc w grupach przechodzą zaś do ćwierćfinału Pucharu CEV.
– Liga Mistrzów to szczególne rozgrywki, najbardziej prestiżowe w Europie. Nasze oczekiwania jak zwykle są duże. Cieszymy się, że znów możemy występować w tym roku w tych rozgrywkach. Trzeba dobrze zacząć tę edycję. W pierwszym wtorkowym meczu z całą pewnością będziemy faworytem. Ale musimy się dobrze przygotować do tego spotkania i być gotowi na walkę, gdyż wielu zawodników drużyny mistrza Serbii to młodzi gracze i być może będą chcieli się oni pokazać na arenie międzynarodowej, walcząc o swoją przyszłość. Dla nich to będzie niezłe wyzwanie, by zaprezentować się jak najlepiej w Lidze Mistrzów – uważa kapitan Jastrzębskiego Węgla.
Co wiemy o najbliższych rywalach jastrzębian? Potwierdzeniem słów Toniuttiego może być średnia wieku serbskiej ekipy, która wynosi 23 lata. Najstarszy zawodnik w tej drużynie to reprezentant Serbii Petar Krsmanović. 32-letni środkowy bloku jest kapitanem tej drużyny. Na ławce trenerskiej mistrza Serbii zasiada zaś mistrz olimpijski z Sydney, Slobodan Boskan. Początek wtorkowego spotkania w jastrzębskiej Hali o godzinie 18:00.
źródło: jastrzebskiwegiel.pl