Kolejne mecze w ramach rozgrywek V-league ma za sobą Michał Kubiak i jego Panasonic Panthers. Podopieczni Laurenta Tillie w sobotę i w niedzielę mierzyli się z Suntory Sunbirds i odnieśli cenne dwa zwycięstwa nad mistrzem kraju. Swój wkład w sukces miał oczywiście Michał Kubiak. Nie grała ponownie drużyna Bartosza Kurka, Nagoja Wolfdogs, bowiem w ekipie rywala – Osaka Sakai wykryto Covid-19.
W pierwszym meczu Pantery nie oddały rywalom nawet seta grając lepiej zwłaszcza w ataku (55% skuteczności przy 39% rywala), chociaż nie był to wcale jednostronny pojedynek.
Walki nie brakowało w dwóch pierwszych odsłonach, zaś w trzeciej można było obserwować jednostronne widowisko. Michał Kubiak był jednym z liderów zespołu. zdobył 10 punktów atakiem przy 43% skuteczności i jeden blokiem. Polak miał jednak problemy w przyjęciu, notując wskaźnik wynoszący zaledwie 29%. Po drugiej stronie siatki Dimitrij Muserski zdobył 17 punktów.
W niedzielę walki było już więcej. Suntory Sunbirds zdołało wygrać nawet seta, ale i tak ponownie górą byli Kubiak i koledzy. Dominowali oni w dwóch pierwszych setach, ale potem rywale zaciekle walczyli o tie-breaka. Udało im się to połowicznie, bowiem wygrali partię numer trzy, ale w czwartej polegli po walce na przewagi.
Michał Kubiak zdobył 10 punktów atakiem (45% skuteczności) i po jednym blokiem i zagrywką. Przyjmował na poziomie 35%, czyli nieco lepiej niż w sobotę. Dla rywala 33 punkty wywalczył Muserski.
W tabeli podopieczni trenera Tillie zajmują 4. miejsce.
Panasonic Panthers – Suntory Sunbirds 3:0
(26:24, 25:22, 25:15)
Panasonic Panthers – Suntory Sunbirds 3:1
(25:17, 25:18, 23:25, 29:27)
źródło: inf. własna