Bartosz Kurek, siatkarz reprezentacji Polski, zagrał znakomity mecz w lidze japońskiej. Zdobył aż 40 punktów. W sobotę grała też drużyna Michała Kubiaka – Panasonic Panthers. Po pięciosetowym starciu pokonała na wyjeździe VC Nagano 3:2.
Zespół Bartosza Kurka – Nagoja Wolfdogs, po trzytygodniowej przerwie spowodowanej zakażeniami koronawirusem, zmierzył się na wyjeździe z przedostatnią drużyną tabeli – Oita Miyoshi Weisse Adler. Goście byli zdecydowanym faworytem meczu, bo rywale dotychczas w 20 meczach odnieśli zaledwie cztery zwycięstwa.
Pierwsze dwa sety potwierdziły te przewidywania. Nagoja Wolfdogs wygrała je 25:18 i 25:23. Dwie kolejne partie były pasjonujące, ale to gospodarze wygrywali – 30:28 i 26:24. O wyniku meczu zadecydował tie-break. W nim drużyna Oita Miyoshi Weisse Adler zwyciężyła 15:13. Bartosz Kurek zagrał bardzo dobry mecz. Zdobył aż 40 punktów i atakował z 59 proc. skutecznością. Miał też dwa bloki. Nagoja Wolfdogs po 21. kolejkach zajmuje szóste miejsce w lidze japońskiej. Ma jednak cztery mecze mniej od lidera – Osaka Sakai. Traci do niego siedemnaście punktów.
W sobotę grała też drużyna Michała Kubiaka – Panasonic Panthers. Po pięciosetowym starciu pokonała na wyjeździe VC Nagano 3:2 (22:25, 25:18, 20:25, 25:17, 15:5). Kubiak zdobył 22 punkty i atakował z 54 proc. skutecznością. Panasonic Panthers są na czwartej pozycji w tabeli.
źródło: sport.pl