Japońska Federacja Siatkarska poinformowała, że zamierza zgłosić swoją kandydaturę do organizacji mistrzostw świata siatkarzy i siatkarek w 2026 roku. Już wcześniej chęć goszczenia u siebie mundialu zapowiedzieli Polacy.
Szef JVA, Shunichi Kawai podczas konferencji prasowej poinformował, że Japonia zamierza walczyć o organizację mistrzostw świata, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Podczas wrześniowego Walnego Zgromadzenia Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) w Holandii, spotkał się z jej prezydentem Arym Gracą. Podczas spotkania miało dojść do wstępnego przedstawienia japońskiej kandydatury. Jak przekazał Kawai, turniej może zostać zorganizowany wspólnie z Filipinami i Chinami.
Zwłaszcza ten drugi kraj wydaje się być dla FIVB atrakcyjną opcją. Filipiny organizowały bowiem w tym roku dwa turnieje Ligi Narodów, choć tamtejsze reprezentacje są zbyt słabe, by brać udział w tych rozgrywkach. Światowa federacja od dłuższego czasu stawia zresztą mocny nacisk na promocję siatkówki na rynku azjatyckim, widząc na tym kontynencie poważne źródło zarobku. Japonia ostatnie mistrzostwa świata kobiet organizowała w 2018 roku. Mężczyźni o medale rywalizowali tam po raz ostatni w 2006 roku. Biało-czerwoni zostali wtedy wicemistrzami globu.
Wcześniej zainteresowanie organizacją mundialu wyraziła polska strona. – Ubiegamy się teraz o prawo do goszczenia kolejnych mistrzostw świata w siatkówce, za cztery lata. Liczymy, że otrzymamy ten przywilej, bo w tym roku pokazaliśmy klasę jako gospodarz – zapowiedział podczas spotkania z reprezentacją Polski po MŚ 2022 premier Mateusz Morawiecki.
Turniej w 2026 roku może być historyczny. Dziennikarz „La Gazzetta dello Sport”, Gian Luca Pasini, poinformował, że praktycznie pewne jest powiększenie liczby uczestników z 24 do 32. Już wcześniej w środowisku spekulowano o tej zmianie.
źródło: sport.tvp.pl