– Pozostały cztery zespoły w walce o medale. W półfinale spotkamy się z BBTS Bielsko-Biała, drużyną, z którą zagraliśmy dużo spotkań w tym sezonie. Te mecze nie należały do łatwych. Patrząc na wyniki w poprzednich meczach, mogą decydować niuanse o zwycięstwie. Zapowiadają się trudne pojedynki i zacięta walka z obu stron. Zapewniamy, że damy z siebie wszystko, by wygrać – mówi kapitan Visły Bydgoszcz Janusz Gałązka.
Fazę zasadniczą zakończyliście na pozycji wicelidera klasyfikacji i awansowaliście do fazy play-off. Jak się z tym czujecie?
Janusz Gałązka: – Chcieliśmy bardzo zająć pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, ponieważ dawałoby to nam przewagę własnego boiska ze wszystkimi potencjalnymi rywalami w dalszej fazie rozgrywek. Myślę, że 2. miejsce po tak ciężkim sezonie jest zadowalające, mieliśmy szansę zająć pierwsze miejsce, ale niestety mecz w Lublinie nie poszedł po naszej myśli. Teraz nie ma co do tego wracać, wyrzucamy ten mecz z głowy. Dotychczas w fazie play-off w ćwierćfinale zgodnie z planem zwyciężyliśmy dwa spotkania z KPS Siedlce, co nas bardzo cieszy. Natomiast aktualnie skupiamy swoje myśli na kolejnym przeciwniku.
Przed wami półfinał, dwa mecze z BBTS Bielsko-Biała. Jakie macie nastawienie przed tymi spotkaniami?
– Pozostały cztery zespoły w walce o medale. W półfinale spotkamy się z BBTS Bielsko-Biała, drużyną, z którą zagraliśmy dużo spotkań w tym sezonie. Te mecze nie należały do łatwych. Patrząc na wyniki w poprzednich meczach, mogą decydować niuanse o zwycięstwie. Zapowiadają się trudne pojedynki i zacięta walka z obu stron. Zapewniamy, że damy z siebie wszystko, by wygrać.
Co sądzisz, jaki wpływ na siłę drużyny będziecie mieć brak Mariusza Marcyniaka w podstawowym składzie?
– Mariuszowi życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu do swojej dobrej formy! Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się stało i w jakiej sytuacji znalazł się Mariusz. Poważna kontuzja miesiąc przed zakończeniem sezonu i meczami o medale. Udowodnił w przeciągu całego sezonu, że jest naszym najlepszym środkowym i z pewnością będzie go nam brakowało w przyszłych meczach. Jednak wszyscy dołożymy wysiłku i damy z siebie wszystko, by wygrać obydwa spotkania z BBTS Bielsko- Biała i dostać się do finału, by w ostatecznym rezultacie osiągnąć zamierzony cel – awans do PlusLigi.
źródło: visla-bydgoszcz.pl