GKS Katowice pokonał gospodarzy i w sobotę zmierzy się z MKS-em Będzin w finale turnieju w Częstochowie. – Taki był plan, żeby ten mecz rozegrać, wygrać, zagrać jak najlepiej. Mieliśmy ostatnio parę ciężkich treningów, nie czuliśmy się świetnie. W sobotę będą ważniejsze mecze, niż te, które zostały rozegrane – skomentował po piątkowym, trzysetowym spotkaniu środkowy Jan Nowakowski.
GKS Katowice nie miał problemów z pokonaniem Norwida Częstochowa w półfinale częstochowskiego turnieju. Najbardziej jednostronny był pierwszy set, w którym gospodarze zdołali ugrać zaledwie 12 punktów. – Taki był plan, żeby ten mecz rozegrać, wygrać, zagrać jak najlepiej. Mieliśmy ostatnio parę ciężkich treningów, nie czuliśmy się świetnie. W sobotę będą ważniejsze mecze, niż te, które zostały rozegrane – powiedział po meczu Jan Nowakowski.
GKS od początku lipca przygotowuje się do nowego sezonu PlusLigi. Katowiczanie za sobą mają już serię sparingów, a za tydzień, w sobotę 12 września, wyjazdowym meczem ze Ślepskiem Malow Suwałki zainaugurują rozgrywki siatkarskiej ekstraklasy. – Pracowaliśmy ciężko, to był ciężki okres przygotowawczy, ale myślę, że sztab podszedł do tego z głową. Mocno pracowaliśmy nad techniką, niekoniecznie nad zgrywaniem się, bo większość składu została z zeszłego roku. Dopiero teraz objętość typowego zgrywania w szóstkach jest większa. Były cztery miesiące przerwy, więc elementy kondycyjno-siłowo-sprawnościowe musiały być mocno grane – podsumował przygotowania środkowy GKS-u Katowice.
Poprzedni sezon został przerwany przez pandemię koronawirusa. Przebieg obecnego również może zostać zaburzony. – Mam nadzieję, że związek i liga znajdą jakiś sposób na to, żeby liga została rozegrana nawet w przypadku, kiedy zawodnicy będą chorować, bo na pewno będą. Nawet w przypadku bezobjawowego koronawirusa w tym momencie wyłączone są całe zespoły z treningu. Chciałbym, żeby ta liga została rozegrana normalnie i na pewno zarząd musi znaleźć jakieś rozwiązanie – podkreślił Jan Nowakowski.
W poprzednim sezonie GKS Katowice zdążył rozegrać 24 mecze, z których wygrał 11, zapisując na swoim koncie 35 punktów. Katowiczanie bardzo często mecze kończyli tie-breakami. Jaki jest cel na ten sezon? – W tym sezonie jeszcze więcej tie-breaków i bardzo dużo wygranych tie-breaków przede wszystkim – zakończył środkowy.
źródło: inf. własna