– Miałem wrażenie, że bardzo ospale wchodzimy w to spotkanie. Na szczęście później graliśmy coraz lepiej i wygraliśmy 3:0 – powiedział Jan Firlej, MVP poniedziałkowego spotkania, na antenie radia UWM FM.
Poniedziałkowy mecz Indykpolu AZS Olsztyn z Cerradem Eneą Czarnymi Radom przy komplecie publiczności zgromadzonej w hali nad Małym Jeziorakiem w Iławie, dostarczyło sporo emocji. Wynik pierwszych dwóch setów, rozstrzygnął się w ostatnich akcjach – 25:22 i 25:23. Ostatnia partia pewnie padła łupem Indykpolu AZS 25:15, jak i całe spotkanie 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Jan Firlej.
W ligowej tabeli ekipa ze stolicy Warmii i Mazur utrzymała 5. pozycję, gromadząc na swoim koncie 35 punktów.
Patrząc w pomeczowe statystyki, obie drużyny prowadziły wyrównany bój. Indykpol AZS dysponował skuteczniejszym atakiem (57% do 41%) oraz zagrywką (4:3). Goście natomiast byli dokładniejsi w przyjęciu (50% do 40%) oraz zanotowali więcej punktowych bloków (7:5). Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobyli Karol Butryn i TJ DeFalco (po 14 pkt.), a u gości Bartosz Firszt (11 pkt.).
– Miałem wrażenie, że bardzo ospale wchodzimy w to spotkanie. Na szczęście później graliśmy coraz lepiej i wygraliśmy 3:0 – podsumował Jan Firlej na antenie radia UWM FM. – Radomianie ryzykowali na zagrywce. Może nie wyszło im to na tyle, na ile chcieli, ale posyłali mocno te bomby. Widać było, że takie mieli zadanie, żeby dużo ryzykować. Myślę, że też całkiem dobrze czytali taktycznie mnie i generalnie nasz zespół.
Teraz przed olsztynianami dłuższa przerwa od meczowego grania, z czego Jan Firlej nie jest do końca zadowolony. – Takie wypadanie z rytmu nigdy nie jest dobre, więc jestem ciekaw, jak to na nas wpłynie. W tym sezonie ten rytm jednego meczu w tygodniu nie jest intensywny, jest w miarę łatwy do zachowania. Natomiast teraz jak nie będziemy grać, to jestem ciekaw jak ten mikrocykl będzie wyglądać. Pewnie trochę mocniej przyciśniemy, podbudujemy się trochę fizycznie, bo będzie ku temu okazja i czas. Mam nadzieję, że przerwa od grania nie wpłynie destrukcyjnie na naszą formę.
Kolejny mecz PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn rozegra 7 marca, a rywalem Akademików będzie PSG Stal Nysa.
źródło: indykpolazs.pl, opr. własne