Verva Warszawa Orlen Paliwa z dobrej strony pokazała się w PreZero Grand Prix PLS. Stołeczni siatkarze zajęli drugie miejsce w grupie B i awansowali do turnieju finałowego w Gdańsku. – Atmosfera jest naprawdę fajna, otoczka również rewelacyjna. Wszystko jest naprawdę świetnie zorganizowane. Gra nam się przyjemnie. Każdy chciał jechać na finał do Gdańska, gdzie z pewnością organizacja będzie stała na równie wysokim poziomie, będzie dużo ciekawej gry i tyle samo dużo zabawy – powiedział Strefie Siatkówki atakujący warszawskiej ekipy, Jakub Ziobrowski.
W sobotę w Warszawie nie brakowało emocji w PreZero Grand Prix PLS. Walka o awans do turnieju finałowego trwała do samego końca, a o końcowym rezultacie zadecydował bilans małych punktów. Do Gdańska pojadą gracze KGHM Cuprum Lubin oraz Vervy Warszawa Orlen Paliwa. Na boiskach warszawskiej Monty siatkarze walczyli w pełnym słońcu. – Już mam flagę Polski na ramionach, na stroju, jak i na twarzy po tych meczach – mówił z uśmiechem Jakub Ziobrowski, który nie ukrywał, że dla wszystkich taka forma rywalizacji to była nowość. – W sumie gra na piasku to zupełnie co innego niż gra w hali, można powiedzieć, że to dwa różne sporty. Pierwszy raz chyba gramy w czwórkach na plaży, więc to jest tak naprawdę kompletnie coś nowego – ocenił atakujący i dodał: – Atmosfera jest naprawdę fajna, otoczka również rewelacyjna. Wszystko jest naprawdę świetnie zorganizowane. Gra nam się przyjemnie. Każdy chciał jechać na finał do Gdańska, gdzie z pewnością organizacja będzie stała na wysokim poziomie, będzie dużo ciekawej gry i równie dużo zabawy – podsumował.
Jakub Ziobrowski w nowym sezonie PlusLigi będzie bronił barw warszawskiego zespołu. Na pozycji atakującego będzie rywalizował z Michałem Superlakiem. – Myślę, że z Michałem Superlakiem będziemy się wspierać przez cały sezon i wspólnie wniesiemy dużo do drużyny – przyznał Ziobrowski, który zdradził, że już zdążył odnaleźć się w nowym zespole. – Dość szybko odnalazłem się w drużynie. Bardzo pozytywnie to odbieram. Myślałem, że będzie trudniej z aklimatyzacją, Warszawa to zdecydowanie większe miasto niż pozostałe, jak chociażby Lubin, w którym ostatnio grałem. Na razie mi się tutaj podoba i myślę, że będę zadowolony – nie ukrywał swojej radości atakujący.
W Vervie Warszawa Orlen Paliwa do tej pory w okresie przygotowawczych brakowało kadrowiczów, którzy dopiero kilka dni temu zakończyli zgrupowanie reprezentacji Polski i powoli w 100% będą dołączać do drużyny klubowej. – Chłopaki wracają już z kadry i wreszcie będziemy mogli w pełni zacząć przygotowania. Mam nadzieję, że nasz ciężka praca popłaci – zapewnił Jakub Ziobrowski.
źródło: inf. własna
