– Jeden set to jest dla nas za mało. Po trzeciej partii poczuliśmy, że możemy doprowadzić do tie-breaka i ukraść ZAKSIE bardzo cenne dla nas punkty. Ale przeciwnik po prostu okazał się lepszy w ważnych momentach – powiedział po porażce z ZAKSĄ Jakub Szymański, przyjmujący GKS-u Katowice.
Siatkarze GKS-u Katowice nie sprostali Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Grzegorza Słabego mogli podzielić się punktami z faworytami, ale nie wykorzystali swojej szansy. – Jeden set to jest dla nas za mało. Po trzeciej partii poczuliśmy, że możemy doprowadzić do tie-breaka i ukraść ZAKSIE bardzo cenne dla nas punkty. Ale przeciwnik po prostu okazał się lepszy w ważnych momentach. Staraliśmy się sprawić niespodziankę. Chcieliśmy zagrać dobrze i zapunktować – zaznaczył Jakub Szymański.
Przez ostatnie porażki jej sytuacja w tabeli się skomplikowała. Obecnie plasuje się na dziewiątej pozycji, a do ósmego Indykpolu ma dwa oczka straty. Wciąż jednak wierzy, że rzutem na taśmę wywalczy awans do play-off. – Cieszy to, że dwa ostatnie sety w meczu z ZAKSĄ zagraliśmy dobrze. Teraz musimy wierzyć w siebie. Kolejne mecze musimy zagrać tak jak te dwa sety. Myślę, że to przyniesie zysk – dodał zawodnik GKS-u.
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już zapewnili sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Jednak dalej chcą wygrywać, aby w dobrych nastrojach przystąpić do play-off. Dlatego cieszyli się z kompletu oczek w meczu z GKS-em. – Byliśmy faworytem i z tej roli się wywiązaliśmy. Wygraliśmy spotkanie za trzy punkty. Jest to ważne zwycięstwo przed środowym pojedynkiem w Pucharze Polski z Resovią – przyznał przyjmujący ekipy z Opolszczyzny Dominik Depowski.
O ile ZAKSA ma już pewny udział w play-off, o tyle GKS wciąż o niego walczy. Ósma lokata nadal jest w jego zasięgu. Zdaniem przyjmującego ZAKSY podopieczni Grzegorza Słabego nie stoją na straconej pozycji. – Drużyna z Katowic dobrze wie, że dla niej spotkanie u siebie z olsztynianami będzie kluczowe w kontekście awansu. Ma szansę się znaleźć w ósemce. Jeśli zagra tak jak z nami, to jest w stanie pokonać drużynę z Olsztyna i awansować do play-off – zakończył Dominik Depowski.
źródło: opr. własne, YouTube - GKS Katowice
