Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jakub Szymański: Dla każdego z nas będzie to duże wydarzenie

Jakub Szymański: Dla każdego z nas będzie to duże wydarzenie

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Wiemy, jakim zespołem jest ZAKSA i jakie są nasze szanse, ale nie możemy tak do tego podchodzić, bo nie miałoby to sensu. Musimy wierzyć w to, że jesteśmy w stanie ograć tego przeciwnika – powiedział po porażce w Kędzierzynie-Koźlu przyjmujący GKS-u Jakub Szymański.

Siatkarze GKS-u Katowice nie sprawili niespodzianki w pierwszym meczu ćwierćfinałowym PlusLigi, w którym dość gładko ulegli Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. To ona kontrolowała całe spotkanie. – Pierwszy i trzeci set były niezłe w naszym wykonaniu, ale to my cały czas goniliśmy rywali. Zbliżaliśmy się do nich na dwa punkty, ale zaraz znowu nam odskakiwali. A w drugiej partii była totalna dominacja ZAKSY. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale walczyliśmy i robiliśmy wszystko, na co nas było stać. Pozostaje nam dać z siebie wszystko w poniedziałek i wierzyć w to, że będzie trzecie spotkanie – powiedział Jakub Szymański, przyjmujący górnośląskiej drużyny.

Podopieczni Grzegorza Słabego rywalizację będą próbowali przedłużyć przed własną publicznością, chociaż zdają sobie sprawę z tego, że będzie to trudne zadanie. – Fajnie byłoby sprawić jakąś niespodziankę. Każdy z nas w to wierzy. Na pewno awans do play-off jest już osiągnięciem, ale nie chcielibyśmy rywalizacji ćwierćfinałowej kończyć po dwóch meczach. Wiemy jakim zespołem jest ZAKSA i jakie są nasze szanse, ale nie możemy tak do tego podchodzić, bo nie miałoby to sensu. Musimy wierzyć w to, że jesteśmy w stanie ograć tego przeciwnika – podkreślił zawodnik GKS-u.

Mecz rewanżowy odbędzie się w Spodku, gdzie katowiczanie na co dzień nie grają. – Miałem okazję dwa sezony temu zagrać w tej hali z zespołem z Zawiercia. Była to fajna sprawa. Na pewno każdy siatkarz marzy, aby zagrać w tej hali. Dla każdego z nas będzie to duże wydarzenie – ocenił zawodnik drużyny z Katowic.

Drugi pojedynek ćwierćfinałowy odbędzie się w wielkanocny poniedziałek. Mimo tego katowiczanie liczą na głośny doping i dużą liczbę kibiców na trybunach. – W Spodku jest wiele miejsc. Fajnie ta hala wyglądałaby, gdyby była wypełniona po brzegi. Po cichu na to liczę. Wiadomo, że będzie ciężkie to do osiągnięcia, ale mam nadzieję, że kibice licznie pojawią się na tym spotkaniu – zakończył Jakub Szymański.

źródło: GKS Katowice, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved