– Doskonale zdajemy sobie sprawę, jaki cel przyświeca naszej drużynie w obecnym sezonie, a jest nim mistrzostwo Polski. Jest to odległy cel, doskonale zdajemy sobie sprawę z tego faktu. Towarzyszy nam presja, jednak pomimo tego chcemy grać jeszcze lepiej. To, że wygraliśmy dotychczas 11 meczów nic nie oznacza, droga do mistrzostwa jest daleka – powiedział Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.
Zespół Jastrzębskiego Węgla nie zwalnia tempa, lider tabeli wygrał jedenasty mecz w obecnym sezonie. Jastrzębianie są zdecydowanym liderem tabeli, mają 33 punkty o siedem punktów wyprzedzają Asseco Resovię Rzeszów. Jastrzębianie wygrali ze Ślepskiem Malow na boisku rywala. W trudnych momentach przyjezdni potrafili odwrócić losy seta. – W Suwałkach gra się bardzo dobrze, należy pochwalić całe tutejsze środowisko i otoczenie związane z siatkówką. Zagraliśmy bardzo dobry mecz, szczególnie dwa pierwsze sety, gdzie kontrolowaliśmy przebieg spotkania. W trzecim secie spotkania Ślepsk uzyskał przewagę, dobrze zagrał w polu zagrywki, my popełniliśmy parę błędów. Mamy bardzo dużo doświadczenia, potrafimy odwracać losy setów, nawet gdy tracimy kilka punktów z rzędu. Po raz kolejny daliśmy próbkę swoich umiejętności – ocenił postawę drużyny Jakub Popiwczak.
W drużynie z Jastrzębia zagrało dwóch rezerwowych zawodników, spisali się oni bardzo dobrze. Libero studził jednocześnie nastroje związane ze zwycięstwami. – Pochwała należy się naszym środkowym Jakubowi Macyrze (7 pkt.) oraz Dawidowi Dryji (8 pkt.) ponieważ nie jest łatwo grać w zespole, gdzie jest presja na wynik i presja na wygrywanie spotkań. W tym meczu nie zagrało trzech zawodników z podstawowego składu, pomimo tego dobrze zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu. Przez cały czas prezentujemy dobry poziom, naszą wartością dodaną są zmiennicy. Zawodnicy, którzy wchodzą z kwadratu zawsze dają pozytywny impuls, nie ma słabych siatkarzy w naszym zespole. Wiemy w jakim klubie gramy wiemy jaki przyświeca nam cel, a jest nim zdobycie mistrzostwa Polski. To że wygraliśmy tyle meczów to nic nie znaczy, ważne abyśmy coraz lepiej grali, abyśmy byli lepsi w każdym meczu – zakończył siatkarz.
źródło: inf. prasowa
