– W spotkaniu przeciwko GKS-owi serce biło mi trochę mocniej – powiedział Jakub Nowosielski rozgrywający Jurajskich Rycerzy po zwycięskim meczu kontrolnym. Zawiercianie wygrali swoje trzecie spotkanie, w kolejnym meczu kontrolnym ponownie zmierzą się z katowiczanami.
Zagrał przeciwko byłej drużynie
Nowy siatkarz zawiercian przez trzy sezony (2020/2021-2022/2023) reprezentował barwy klubu ze stolicy Górnego Śląska. – Serce zabiło mi trochę mocniej ponieważ klub z Katowic był moim pierwszym, który dał mi szansę gry w PlusLidze. Do każdego meczu podchodzę tak samo bez względu, czy to jest mecz kontrolny, czy ligowy – stwierdził Jakub Nowosielski.
Zgranie kluczem do sukcesu
Ekipa z Jury intensywnie trenuje przed trudnym sezonem. Jak wiadomo zawiercianie rozgrywki ligowe będą musieli łączyć z grą w Lidze Mistrzów. – Na treningach ciężko trenujemy, granie meczowe jest zupełnie inne niż na treningach. Wiadomo, że w spotkaniach sparingowych nie ma całej otoczki, nie ma kibiców. Z każdym z zawodników zgrywam się, nawiązuje kontakt. Przez cały czas nawiązuje kontakt z kolegami z drużyny. To wszystko zmierza w dobrym kierunku, tworzymy dobrą atmosferę w szatni – zakończył rozgrywający.
Zobacz również:
Podział na grupy w Lidze Mistrzów
źródło: inf. prasowa