Jakub Kochanowski już wkrótce powróci na PlusLigowe boiska. Utytułowany reprezentant Polski miał po sezonie reprezentacyjnym krótką przerwę. W poniedziałek w mediach społecznościowych przekazał jednak, że z jego kolanem wszystko dobrze i wkrótce powróci do gry.
To był jego rok
Sezon kadrowy dobiegł już końca, a wraz z nim część siatkarzy musiała nieco podreperować swoje zdrowie. Jednym z nich był Jakub Kochanowski, który w tym sezonie spisywał się na medal. Siatkarz zastąpił przez moment Bartosza Kurka, debiutując w roli kapitana drużyny narodowej. Dodatkowo wywalczył z zespołem złoto Ligi Narodów oraz brąz mistrzostw świata, w obu tych przypadkach otrzymując również wyróżnienia indywidualne. Sezon 2025 bez wątpienia był zatem okresem polskiego środkowego, który po drodze zdążył jeszcze wziąć ślub.
Po wymagających paru miesiącach przyszedł jednak czas na przymusową regenerację. Jakuba Kochanowskiego sympatycy polskiej siatkówki nie mogli jeszcze oglądać w bieżącym sezonie PlusLigi na parkiecie. Stan zdrowia budził niepokój kibiców, zwłaszcza, że żadnego oficjalnego komunikatu żadna ze stron nie opublikowała. Teraz jednak wiadomo, że 28-latek miał drobne problemy z kolanem, które uniemożliwiły mu rozpoczęcie sezonu w terminie.
Powrót lada moment
Jakub Kochanowski do PGE Projektu Warszawa dołączył w sezonie 2024/2025, od razu zdobywając ze stołecznymi krajowy brąz. Apetyty były na więcej, lecz może z nową myślą, nowym trenerem i nieco odświeżonym składem uda się drużynie sięgnąć po coś więcej, zwłaszcza, że za rogiem czeka też Liga Mistrzów. Naturalnie jednym z filarów zespołu jest 28-letni reprezentant Polski, który w zeszłym sezonie regularnie znajdował się w drużynie kolejki. Poprzednia kampania pozwoliła środkowemu także przełamać kolejne kamienie milowe.
Utytułowany reprezentant Polski ma już na karku 10 sezonów w PlusLidze, w trakcie których pojawił się na boisku w 264 spotkaniach. Łącznie zdobył 2597 punktów, w tym 274 asy serwisowe i aż 609 'oczek’ blokiem. Obecne rozgrywki także z paru powodów mogą być wyjątkowe, lecz aby to się ziściło, to środkowy musi wrócić do gry. To nastąpi już niedługo, bowiem sam zainteresowany podzielił się ze swoimi fanami radosną nowiną. Informując, że choć „kolanko swędzi, to niedługi widzimy się w hali”.
Następny mecz stołeczni rozegrają już 1 listopada. Wówczas w hicie na wyjeździe zmierzą się z JSW Jastrzębskim Węglem. Mecz zaplanowano na 14:45. Póki co Projekt radzi sobie świetnie, krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. Po wygranej z beniaminkiem z Chełma – 3:0, w trzech setach drużynie udało się również pokonać Aluron CMC Wartę Zawiercie.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz PlusLigi na sezon 2025/2026
