– Szkoda, bo w pierwszym secie było po 23, graliśmy równo i dostaliśmy asa w linię. W drugim secie to samo. Graliśmy pełnym zaangażowaniem i było w tym trochę jakości. Brakowało nam jednej piłki i trochę środka, bo graliśmy samymi skrzydłami. Muszę pochwalić kilku zawodników, bo zagrali najlepszy mecz w sezonie. Mamy ciężko, ale ważne, żeby jakościowo było coraz lepiej. Zabrakło jednej piłki w pierwszym secie, super ambicja i serce było w drugim secie – ocenił spotkanie przeciwko Resovii Jakub Bednaruk.
– Na pewno musimy poprawić grę z pierwszym tempem, bo bez tego nie da się grać na takim poziomie. Ważne, żeby być cierpliwym, poprawiać umiejętności i grać lepiej w siatkówkę. Nie zastanawiajmy się co będzie za dwa, trzy tygodnie. Teraz trzeba odpocząć i przyjść we wtorek na trening. Wiem, że mamy na razie bilans 0:3, ale żeby oceniać jakość i pracę trzeba więcej czasu. Można było ugryźć dziś Rzeszów. Nie można było ugryźć Warszawy i Kędzierzyna, ale Rzeszów można było i następnym razem jak będzie można kogoś ugryźć, to ugryziemy – dodał trener Czarnych Radom.
– Najbardziej szkoda dwóch pierwszych setów, bo trzeci nie miał żadnej historii. W pierwszym secie jedna niewykorzystana obrona i jeden atak zaważyły na wyniku. W drugiej partii goniliśmy, dobrą zmianę dał Daniel Gąsior, który zagrywał jak oszalały. Doprowadziliśmy do równego wyniku, a później zagrywka zadecydowała o porażce. Myślę, że trzeci set już rozegrał się w głowach, ciężko było wejść na ten sam level co w pierwszych dwóch – powiedział z kolei Rafał Faryna.
źródło: Czarni TV