– Naszym celem jest wprowadzanie młodych zawodniczek do reprezentacji Polski. Chcemy, aby kadra wciąż się rozwijała, aby grały w niej nowe zawodniczki. Nie zapominamy o podstawowych siatkarkach, które stanowią trzon kadry – powiedział Jacek Nawrocki
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski ma utrudnioną obserwację zawodniczek w związku z pandemią koronawirusa. – Sytuacja związana z pandemią koronawirusa jest specyficzna. Z jednej strony mogliśmy zobaczyć wszystkie mecze na video zarówno ligowe, mecze w ligach zagranicznych tam gdzie grają Polki. Oglądaliśmy również spotkania młodzieżowe, nie tracimy czasu na logistykę. Ja osobiście ze względów bezpieczeństwa staram się do końca roku nie oglądać meczów bezpośrednio w halach – stwierdził szkoleniowiec reprezentacji kobiet Jacek Nawrocki.
W kadrze Polski jest coraz więcej uczennic i uzdolnionych zawodniczek. – Od kilku lat trwa tendencja, aby grały młode zawodniczki. Wprowadzamy dziewczyny, które pretendują w przyszłości do gry w reprezentacji, adaptujemy je i jest to nasz pomysł na tę reprezentację na przyszłość. Nie zapominamy też o zawodniczkach, które stanowią trzon tej reprezentacji oraz o tych, na które stawialiśmy dwa, trzy czy cztery lata temu. To wspólne połączenie młodych i doświadczonych zawodniczek ma dać dobry wynik – przyznał trener.
SMS Szczyrk odgrywa ważną rolę w szkoleniu przyszłych siatkarek. – Wszystkie elementy siatkarskie są ważne i są ze sobą powiązane. Dziewczyny są przygotowywane pod względem taktycznym, technicznym. Ważne, aby ten system był ujednolicony na szczeblu młodzieżowym oraz seniorskim. Jest to o tyle istotne, że nie będziemy tracili czasu na naukę nowych systemów – podkreślił szkoleniowiec.
W 2021 roku żeńska reprezentacja Polski weźmie udział w dwóch ważnych imprezach. – Zagramy w Lidze Narodów oraz w mistrzostwach Europy. Nasze plany zostaną sprecyzowane pod koniec stycznia, wówczas dowiemy się w jakiej formie będzie przebiegać rywalizacja międzynarodowa. Ważnym odnośnikiem do rywalizacji międzynarodowej będą igrzyska olimpijskie, musimy zatem poczekać – zakończył trener biało-czerwonych.
źródło: smspzps.pl