W sobotni wieczór drużyna Cerrad Enea Czarni Radom zmierzyła się z zespołem Barkom Każany Lwów w ramach 8. kolejki PlusLigi. Radomski zespół przegrał przed własną publicznością nie wygrywając nawet seta. – Zawodnicy bardzo obawiali się tego spotkania właśnie dlatego, że praktycznie do tego meczu nie przygotowywaliśmy się – powiedział Jacek Nawrocki, trener Czarnych Radom.
Radomski zespół Cerrad Enea Czarni Radom zaliczył kolejny przegrany mecz z rzędu, w którym nie udało mu się ugrać nawet jednego seta. W 8. kolejce podopieczni Jacka Nawrockiego przegrali przed własną publicznością z ukraińską drużyną. Trener wojskowych zwrócił uwagę, że na wynik spotkania wpłynęła dyspozycja zdrowotna jego zespołu. – Praktycznie w ogóle nie trenowaliśmy, bo zespół nam się pochorował. Próbowaliśmy to wciągu ostatnich dwóch dni gdzieś tam połapać i tyle, co zdążyliśmy zrobić to jeden czy półtora treningu od momentu, gdy położył nas wirus czy zatrucie – powiedział Jacek Nawrocki. – Zawodnicy bardzo obawiali się tego spotkania właśnie dlatego, że praktycznie do tego meczu nie przygotowywaliśmy się. Jeden trening wczorajszy i to było wszystko. Udało nam się postawić na nogi zawodników i to też na 50% – dodał szkoleniowiec. Pod koniec trzeciego seta gra siatkarzy z Radomia zaczęła wyglądać lepiej, jednak w dalszym ciągu było to za mało, by przedłużyć spotkanie. – Trzeci set na skutek zmian i ludzi, którzy byli troszkę wypoczęci, był bardziej zacięty, ale ciężko się gra, gdy słabnie się z minuty na minutę – zakończył Nawrocki.
W 9. kolejce Czarni Radom zmierzą się na wyjeździe z drużyną Ślepsk Malow Suwałki. Spotkanie zaplanowane jest na czwartek 10 listopada.
źródło: Czarni TV