Pierwsze zwycięstwo w igrzyskach olimpijskich odnieśli Kanadyjczycy. Drużyna prowadzona przez trenera Hoaga bardzo dobrze rozpoczęła środowy mecz przeciwko Iranowi i w przeciwieństwie do wcześniejszych spotkań utrzymała skuteczną postawę do końca. Dla Irańczyków była to pierwsza porażka w turnieju.
Efektownie w mecz z Iranem weszli Kanadyjczycy. Podopieczni trenera Hoaga bardzo dobrze czytali grę rywali, skutecznie bronili i wykorzystywali kontrataki, raz za razem atakował John Gordon Perrin (9:3). Irańczycy zdołali zmniejszyć dystans, ale nie poszli za ciosem i po sprytnym zagraniu na siatce Nicholasa Hoaga różnica punktowa ponownie się powiększyła. Przy stanie 13:7 o czas poprosił trener Alekno. Obu drużynom zdarzało się popełniać błędy, szczególnie w polu zagrywki (17:12). Mimo podwójnej zmiany postawa Iranu nie uległa poprawie. Po drugiej stronie siatki wysoką skuteczność utrzymywał Perrin (20:13). Irańczycy często mylili się w ataku. Chociaż reprezentanci Iranu obronili dwie piłki setowe, ostatnia akcja tego jednostronnego seta należała do Grahama Vigrassa.
Początkowo drugi set układał się po myśli Kanadyjczyków, jednak tym razem Irańczycy nie pozwolili im utrzymać przewagi. Po błędzie w ataku Ryana Josepha Sclatera na tablicy wyników pojawił się remis (7:7). W kolejnych akcjach trwała wyrównana walka, zespoły wymieniały się skutecznymi zagraniami. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu (12:11). Coraz pewniej punktowali Meisam Salehi i Amir Ghafour, po drugiej stronie siatki wciąż ręki nie wstrzymywał Hoag, do którego dołączył Sclater (17:16). Irańczycy nie potrafili wyeliminować ze swojej gry błędów w polu zagrywki (19:17). W końcówce Kanadyjczycy zaliczyli serię, po pojedynczym bloku Vigrassa na Mousavim o czas poprosił trener Alekno (21:17). Do końca to podopieczni trenera Hoaga kontrolowali grę. Atak Perrina dał serię piłek setowych (24:19), zaś ostatni punkt zdobył zagraniem po prostej Sclater.
Atak Milada Ebadipoura i jego pojedynczy blok pozwoliły Irańczykom doprowadzić do remisu na początku trzeciej odsłony (7:7). Gra toczyła się punkt za punkt, nie brakowało efektownych ataków (13:13). Autowe zagranie Ebadipoura i as Vigrassa wyprowadziły Kanadę na prowadzenie (15:13). Gra Kanadyjczyków ponownie zaczęła się napędzać, po efektownym kontrataku Sclatera było już 17:14, przerwę wykorzystał irański szkoleniowiec. Irańczycy nie spuszczali głów, nie brakowało walki. As Ebadipoura skłonił trenera Hoaga do poproszenia o czas (18:17). W kolejnych akcjach siatkarze z Iranu popełniali proste błędy (20:17). Ostatnia część seta miała ciekawy przebieg, mocno atakował Ghafour. Chociaż Irańczykom nie można było odmówić woli walki, to ich przeciwnicy byli skuteczniejsi. Po bloku na irańskim atakującym Kanadyjczycy mieli serię piłek meczowych (24:21). Mecz zamknęła zagrywka w siatkę Mousaviego.
Kanada – Iran 3:0
(25:16, 25:20, 25:22)
Składy zespołów:
Kanada: Sanders, Perrin (16), Hoag (15), Sclater (11), van Berkel (7), Vigrass (5), Bann (libero) oraz Blankenau i Vernon-Evans
Iran: Ebadipour (12), Marouf, Mousavi (5), Ghafour (13), Mojarad (5), Salehi M. (9), Marandi (libero) oraz Gholami, Kazemi, Karimisouchelmaei i Salehi A.
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A turnieju olimpijskiego siatkarzy
źródło: inf. własna