Reprezentacja Serbii zgodnie z planem pokonała Kenię w stosunku 3:0. Podopieczne Zorana Terzica w pełni kontrolowały przez cały mecz to, co się działo na boisku. Kenijki tylko małymi fragmentami były w stanie utrzymać kontakt punktowy. Serbki jak dotąd w Tokio nie przegrały meczu, a szansę z Kenijkami dostały też zmienniczki.
Mecz znakomicie otworzyła Milena Rasić – po serii jej skutecznych zagrań Serbki prowadziły 4:0. W kolejnych akcjach bloki Mai Aleksić powiększyły dystans (8:2). Europejki nie wystrzegały się jednak błędów, co w połączeniu z atakami Edith Mukuvilani oraz Sharon Chepchumby zmniejszyło różnicę (6:9). Chwilę później Aleksić posłała asa serwisowego i Serbki odbudowały przewagę, która za sprawą jej uderzeń Aleksić znów wynosiła sześć punktów (17:11). W końcówce Kenijki zbliżyły się jeszcze do rywalek na trzy “oczka” po akcjach Chepchumby (20:23), ale jej zepsuta zagrywka zakończyła seta (21:25).
Drugą partię ponownie lepiej rozpoczęły Serbki, które za sprawą dwóch asów serwisowych Brankicy Mihajlović miały czteropunktowe prowadzenie (5:1). Kenijki nie były w stanie zatrzymać rywalek w tej odsłonie, mocne ataki Mihajlović oraz as serwisowy Bianki Busy powiększyły dystans (12:5). W drugiej części seta Europejki całkowicie zdominowały Afrykanki i po kolejnych punktowych zagrywkach w wykonaniu Jeleny Blagojević prowadziły już 20:9. Sytuacja nie zmieniła się już do końca, a wysokie zwycięstwo Serbek przypieczętowało uderzenie Bojany Milenković (25:11).
W trzeciej odsłonie meczu Kenijki wreszcie zaczęły grać lepiej i po ataku Chepchumby prowadziły 5:3. Uderzenia Any Bjelicy oraz Mihajlović pozwoliły jednak Serbkom wyrównać, a między zespołami wywiązała się zacięta walka punkt za punkt (11:11). Po dwóch asach serwisowych Mihajlović Europejki osiągnęły nieznaczną przewagę (14:11), którą chwilę później powiększyła kontra Bjelicy (16:12). Podopieczne trenera Zorana Terzicia opanowały sytuację i chociaż w końcówce asa zanotowała jeszcze Mukuvilani (18:21), to reprezentantki Serbii nie wypuściły już zwycięstwa z rąk – mecz zakończyła Mina Popvić skutecznym atakiem (25:20).
Serbia-Kenia 3:0
(25:21, 25:11, 25:20)
Składy zespołów:
Serbia: Busa (8), Mihajlović (17), Ognjenović, Aleksic (9), Rasić (6), Bosković (9), Popovic S. (libero) oraz Popovic M. (2), Mirkovic (1), Bjelica (9), Milenkovic (2), Blagojevic (2)
Kenia: Wairimu, Kasaya (3), Kiprono (12), Emaniman (1), Moim (9), Mukuvilani (4), Kundu (libero) oraz Lusenaka, Murambi, Kaei (2), Chemtai
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A turnieju olimpijskiego kobiet
źródło: inf. własna
