Chiny – Włochy
sobota, 31.07, godz. 14:45
Pod ścianą znalazły się Chinki, obrończynie olimpijskiego tytułu na razie niew wygrały ani jednego spotkania, a w brodę mogą sobie pluć po porażce z Rosją. W tamtym spotkaniu miały swoje szanse na triumf, ale zabrakło im konsekwencji. Nie pomogło także 27 punktów wywalczonych przez Yingying Li.
Po drugiej stronie siatki staną Włoszki, które wygrały wszystkie trzy swoje mecze i będą faworytkami pojedynku z Azjatkami. Bez straty seta pokonały one ostatnio Argentynki, jedynie w jednym secie pozwalając im zdobyć więcej niż 20 punktów. Swoje w ataku cały czas robi Paola Egonu, a do tego nie należy zapominać o włoskich środkowych. Czy Europejki będą w stanie wykluczyć Chinki z ćwierćfinału?
Chiny 3.60 – Włochy 1.28
źródło: inf. własna