10. kolejka na II-ligowych parkietach, to już niemal półmetek. Choć tym razem obyło się bez większych niespodzianek i przewrotów, to część kibiców może ucieszyć powrót na szczyt WKS-u Wieluń. Jedynie w Kobyłce zapachniało prawdziwą sensacją, gdzie SwK KARTPOL uciekł spod topora siatkarzom Enea SKK Kozienice.
Grupa 1
W 10. kolejce zapanowała swego rodzaju stagnacja, a w stawce wciąż są zespoły niepokonane. Jednym z nich jest Enea Energetyk Poznań, rozgrywający swoje mecze w ramach grupy A. Drużyna odrobiła już zaległości, ale ze względu na tie-breaki nadal zajmuje 2. miejsce. Jeszcze łatwiej było w niedzielnym meczu ze Stoczniowcem Politechniką Gdańską – 3:0. W poniedziałek zagrożeniem dla poznaniaków nie była też młodzieżowa Energa Trefl Gdańsk II – 3:1. 1. lokata dalej należy do Volley Team Żychlin, który ma już na koncie jedną porażkę. Liderzy jednak nie próżnują, pokonując w 10. kolejce rozczarowującą Olimpię Sulęcin – 3:0. Podium domyka wciąż SPS Cargill Słupca, i o ile strata Energetycznych do fotelu lidera, to jedynie 'oczko’, tak w przypadku SPS-u jest to już 5 punktów. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna ze Słupcy pokonała SUS Travel Elephant Trzebiatów – 3:0.
Dobrze radzi sobie ostatnio Ogrobet Bejenka Budownictwo LUKS Wilczyn. Drużyna pokonała u siebie w trzech setach PGE Akademię Stilon Gorzów. Pnie się coraz wyżej również Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne. Podpoznański zespół zdemolował beniaminka, LOMS Joker Piła – 3:0. Gdańszczanom natomiast, przy okazji wizyty w Poznaniu, udało się odwiedzić również Wrześnię, gdzie w niedzielę drużyna przegrała z lokalnym KRISHOME – 1:3. Zespół z Wrześni także miał słaby początek, ale pomału wszystko wraca do normy.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz II ligi siatkarzy, grupa 1
Grupa 2
W grupie 2 obyło się bez długiego grana również, poza jednym wyjątkiem. Niepokonany SwK KARTPOL Kobyłka był blisko pierwszego potknięcia. Liderom zdołała się postawić drużyna z dołu tabeli. Enea KKS Kozienice ma za sobą znakomite spotkanie wyjazdowe, jednak twierdza w Kobyłce na zdobycie musi jeszcze poczekać, a gospodarzom udało się rzutem na taśmę zwyciężyć – 3:2. Szybciej poradził sobie drugi ProNutiva SKK Belsk Duży, demolując na własnym parkiecie KS Metro Family Warszawa – 3:0. Różnica między obiema drużynami to wciąż 4 'oczka’. 3. miejsce, to już KPS Płock. Zespół nie miał większych problemów pokonując beniaminka, Huragan VC Błonie – 3:0. Tuż za podium plasuje się KS Camper Wyszków. Drużyna pozostaje w kontakcie, a za nią szybka przeprawa z SMS-em PZPS Spała II – 3:0.
MTS Międzyrzec Podlaski zwyciężył natomiast na wyjeździe z MOS Wola Tramwaje Warszawskie – 3:1. Do przegrywania powróciła zaś drużyna Akademików z Olsztyna. AZS UWM Olsztyn, to spore rozczarowanie rozgrywek. Zespół zajmuje ostatnie miejsce, mając wyłącznie 1 zwycięstwo na koncie. Tym razem mocniejszy okazał się REA BAS Białystok – 3:1.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz II ligi siatkarzy, grupa 2
Grupa 3
Dzięki odrobieniu zaległości na szczyt powrócił WKS Wieluń. Najpierw drużyna pokonała SPS MODEKO Brzeg Dolny – 3:1. Następnie w niedzielę dołożyła wygraną nad KPS-em Chełmiec ANS AS Wałbrzych. To spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:0. Na 2. miejsce spadł IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice. Wiceliderzy mają jednak za sobą wymagający pojedynek na szczycie z Gwardią Wrocław. Mecz zakończył się wygraną Rekordu, lecz nastąpiło to dopiero po tie-breaku – 3:2. Tym samym drużyna z Dolnego Śląska 'umocniła się’ na 3. lokacie.
Spacerek mają za sobą również siatkarze MLKS-u ABO ENERGY Gubin, pokonując przed własną publicznością Bugaj Volley Radomsko – 3:0. W dwóch pozostałych meczach także było jednostronnie. Dalej czołówkę stara się gonić BS Żagań WKS Sobieski, odrabiając straty kosztem mającego swoje problemy Ikara Legnica – 3:0. Niedzielna porażka KPS-u Wałbrzych nie była jedyną wpadką drużyny w ostatnich dniach. W sobotę zespół przegrał też na wyjeździe z AZS-em UJD Stoelzle Częstochowa. Ten mecz także zakończył się wygraną gospodarzy w trzech setach.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz II ligi siatkarzy, grupa 3
Grupa 4
Najciekawiej było w grupie 4, gdzie z wieloma rozstrzygnięciami musiano czekać aż do piątych setów. Dalej pogromcy nie znalazł TS Rybnik, lecz tym razem niewiele zabrakło. Liderom udało się zwyciężyć na wyjeździe z AVIĄ Solar Sędziszów Małopolski, ale dopiero przy stanie 3:2. Zacięty pojedynek na niemal szczycie ma za sobą ambitny beniaminek, Karpaty-PANS Krosno wyszarpał wygraną w piątym secie, mierząc się z obecnie piątym w stawce Volley Hermes Dąbrowa Górnicza. Na 4. miejscu pozostaje TKS Tychy, goniąc dalej ścisłą czołówką. Akurat tyski klub na długie granie nie narzekał, wygrywając u siebie a Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla – 3:0.
Do pieca dał natomiast MKS Wisłok Strzyżów, uciekając spod topora siatkarzom SST Lubcza Racławówka. Przy tym meczu raczej nikt nie spodziewał się tak długiego grania, bowiem drużyna gospodarzy dotychczas wygrała zaledwie 1 z 9 spotkań. Punktami podzieliły się również MKS Andrychów i AKS AZS UR Rzeszów. Drużyna Akademików utarła nosa rywalom na ich własnym parkiecie, zwyciężając – 3:2. Pewniejszą wygraną odnotowała garstka graczy byłego I-ligowca. AZS AGH Kraków wypunktował UMKS Kęczanin Kęty, zamykając spotkanie w czterech setach – 3:1.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz II ligi siatkarzy, grupa 4









