II liga kobiet nabiera kolorytu. Ostatni weekend wiązał się z rozwiązaniami w ramach czwartej serii gier. Niepokonanych jest jeszcze dziewięć zespołów, z czego aż 1/3 stanowią te z grupy numer dwa. Ekipy ze wszystkich grup były ze sobą wyjątkowo zgodne. Na 19 rozegranych spotkań tylko w dwóch doszło do tie-breaka.
GRUPA I
W ostatnią sobotę w pierwszej grupie zostały rozegrane cztery starcia. Obyło się bez tie-breaka. Aż w trzech meczach wystarczyły trzy sety. Jak na razie równych sobie nie ma SMS Police, który wygrał na wyjeździe z rezerwami Eneia Energetyka Poznań. Policzanki zachowały zimną krew w partii numer trzy, w której przyszło im triumfować 26:24. Otwierają tabelę z dorobkiem 11 punktów po czterech rozegranych meczach. ‘Ustał’ Pałac Bydgoszcz, który po czterech partiach był lepszy w Gdańsku od miejscowego TSS-u. Bydgoszczanki do liderek tracą oczko.
Coraz lepiej zaczyna kreować się sytuacja UKS-u Chemika SMS-u Olsztyn. Drużyna ta odniosła drugie zwycięstwo w sezonie po tym, jak pokonała we własnej hali WSKonsorcjum UKS OPP Powiat Kołobrzeski. Pasjonujących fragmentów nie brakowało, wszak przyjezdne w drugiej odsłonie przegrały do 27, choć nie miały ani razu piłki na skończenie seta. Niemoc Skarpy Toruń trwa w najlepsze. Torunianki uległy na wyjeździe JohnnyBros AZS-owi Uniwersytet Gdański 0:3. Otrzymały potężną lekcję siatkówki, wszak w pierwszej i drugiej części uległy do 12 i 6.
Mecz BIOFARM Szamotulanina Szamotuły i UKS-u ZSMS Poznań zostanie rozegrany 30 października. Pierwsza z drużyn jest niepokonana po trzech meczach. Gromadzi 3 oczka i zajmuje 3. posadę.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy I
GRUPA II
Ciekawie kreują się sprawy w drugiej grupie. W niej po czterech seriach gier (żadna ekipa nie posiada zaległego meczu) aż trzy drużyny pozostają niepokonane. To kolejno: KS Pajęczno, SMS Ostrów Łaskovia Łask i Amagraf Libero VIP Aleksandrów Łódzki. Pierwsza z przytoczonych ekip pokonała AZS AWF Varsovię 3:1, choć po dwóch setach tablica wyników wskazywała na remis. MVP wybrano Oliwię Kubryn. Łaszczanki natomiast komplet oczek wywiozły z Kalisza, gdzie momentami musiały wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Bohaterką okazała się rozgrywająca Martyna Bulzacka, która urodziła się w 2007 roku. Natomiast drużyna z Aleksandrowa Łódzkiego pokonała MUKS Krótką Mysiadło 3:1. Traci ona do SMS-u Ostrów i Klubu Sportowego Pajęczno jedno oczko (11).
Spory niedosyt bezsprzecznie odczuwają siatkarki GLKS-u Barycz Janków Przygodzki. Wygrywały już z UKS-em Akademią Siatkówki Zduńska Wola 2:1, by przegrać po tie-breaku. Uległy również w drugiej partii do 24. Co prawda dopisały do ligowej tabeli punkt, ale wciąż jako jedyne w drugiej grupie pozostają bez wygranej. W pierwszej czwórce natomiast plasuje się także ŁKS AZS UMED Łódź. Drużyna z centralnej części Polski przekonująco wygrała w Warszawie z FETRĄ KSG AZS-em 3:0.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy II
GRUPA III
W trzeciej grupie było stosunkowo treściwie. Nie doszło do żadnego pełnego dystansu, trzy starcia zakończyły się po trzech odsłonach. Szczyt ligowej tabeli należy do NTSK PANS Komunalnika Nysa i MKS-u Chełmiec Wodociągi Wałbrzych, które mimo bezpośredniego zaległego starcia okupują pierwsze dwie lokaty. Kompletem jednak pochwalić się mogą wyłącznie nysianki. We własnej hali nie pozostawiły żadnych złudzeń KS Polonii Łaziska Górne. Wałbrzyszanki po solidnym starciu odprawiły z kwitkiem SPS Długołęka.
Całkiem dobrzy poczyna sobie KS Częstochowianka. Zespół spod Jasnej Góry wygrał starcie za ‘sześć punktów’ w Żorach, pokonując tamtejszy MUKS Sari po czterech partiach. Dzięki temu częstochowianki wyprzedziły ekipę z Żor w tabeli i mają dwa oczka przewagi. Wciąż na pierwsze zwycięstwa czekają siatkarki MKS MOC CREDO Płomień Sosnowiec i KS AZS-AWF Wrocław. Wrocławianki nie mają na swoim koncie choćby punktu. Formacja z Zagłębia Dąbrowskiego przegrała we własnej hali z EWL #VolleyWrocław. Jedynie w pierwszej części nie przekroczyła bariery 20 punktów. Natomiast drużyna KS AZS-AWF Wrocław przełamała się pomimo przegranych dwóch setów, ale w czwartej już nie sprostała.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy III
GRUPA IV
W ostatniej grupie doszło do drugiego w czwartej serii gier tie-breaka. Mowa konkretnie o starciu MKS-u Bispol Paradiso Łańcut i KSZO SMS-u Ostrowiec Świętokrzyski. Sam rezultat w trakcie meczu stanowił istny rollercoaster. Gospodynie przegrywały 0:1, by wygrywać 2:1 i triumfować koniec końców 3:2. To pierwsze zwycięstwo drużyny z Podkarpacia w sezonie 24/25. Bez triumfu jako jedyny pozostaje UMKS Kęczanin Kęty, który uległ po czterech partiach POLMOTORS AZS-owi Uniwersytetowi Bielsko-Bialskiemu. To pierwsze zwycięstwo ekipy z województwa śląskiego.
Pewne swego są jak na razie KS Marba Sędziszów Małopolski wraz z Karpatami – PANS Krosno. Siatkarki SMS-u Szczyrk II zyskały kolejną dawkę doświadczenia. Natomiast MBS WTS Solna Wieliczka nie znalazła punktu zaczepienia w Krośnie, od A do Z spotkanie kontrolowały gospodynie. Trzecim zespołem, który triumfował po raz pierwszy jest także MKS Maraton Skalneo Krzeszowice. Jego zawodniczki wytrzymały trudniejsze momenty w pierwszej i trzeciej partii, notując pierwsze trzy oczka w rozgrywkach.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy IV
źródło: inf. własna